Czołem Kochani!
Ja rozumiem, że lato, że musi a nawet powinno być ciepło, ale żeby z tego skwaru był jeszcze jakiś pożytek (np. wytapianie tłuszczyku z boczków) to bym zrozumiała i nie narzekała :-)
Dziękuję za piękne komentarze pod postem z haftem wstążeczkowym - może i mnie udało się kogoś zachęcić do spróbowania :-)
Przejdę dzisiaj szybciutko do mojej brzoskwinki - cholercia narobiła mi jednak trochę kłopotu...
Brzoskwinka, czyli praca na Cykliczne Kolorki Artystek Kolorystek - mamy nową odsłonę zabawy, a czy jest łatwiej przekonamy się niebawem. Jak na razie zgłoszeń mało - sezon urlopowy, słońce rozleniwia...
kto jeszcze nie wie o co chodzi, klika na banerek:
Na FB u Mikano Mikano znalazłam taki tutorial z kwiatkiem kanzashi w roli głównej:
Kto zechce skorzystać zwracam uwagę na pewien szczegół: jeśli wstążka ma szerokość 5 cm, to dłuższy bok musi mieć 10 cm, a nie 8 jak w filmie. Jeśli 4 cm szerokości, to 8 cm długości, bo musimy uzyskać kwadrat po złożeniu i mniej jest odcinania.
Kwiat jest zrobiony ze wstążki zakupionej w kolorze brzoskwiniowym więc nie porównywałam zbyt długo wstążki z owocem, bo nadal nic bym nie zrobiła.
Zużyłam całą zapalniczkę i trochę drugiej... przy okazji się dowiedziałam, że zapalniczkę można kupić i za 1 zł i za 5 zł...
W środek włożyłam pręciki - takie jak do scrapkowych kwiatków.
Kwiat przykleiłam do szarej kartki z bloku technicznego, narożniki ozdobiłam przy pomocy szablonu i pasty strukturalnej wymieszanej z farbą.
Pudełko (po rafaello) pomalowałam farbami kredowymi i pociągnęłam warstwą lakieru One Touch, do środka włożyłam pod kolor dodatkowy kartonik by podwyższyć dno.
Boki pudełka ozdobiłam szablonami przy użyciu farb.
Ufff, trochę czasu zeszło, ale pudełko mi się podoba! Mam nadzieję, że Wam również, a Stefan nie wypluje!
Dziękuję za Waszą obecność i każde pozostawiony komentarz.
Serdecznie pozdrawiam :-)
Serdecznie pozdrawiam :-)