Witajcie Kochani!
Do tej pory nie brałam udziału w zabawie u Agatki, ale jakoś tak mnie zainspirowała Danusia swoją karteczką z różą, że postanowiłam i ja znaleźć się w tym zacnym gronie :-).
Dopiero co zrobiłam kolejną różę z foamiranu, to przecież grzechem by było się nie pochwalić, tym bardziej że z tej jestem wyjątkowo zadowolona.
Zacznę jak zwykle od banerka:
Moją różę zrobiłam tak jak poprzednio z foamiranu irańskiego i tzw. zimnego (lub jak kto woli "zefirnego").
Do płatków wzięłam piankę w kolorze ecru, a jej brzegi zabarwiłam pastelami w kolorze żółtym i jasno brązowym. Udane zestawienie - wygląda bardzo naturalnie.
Bez zbędnych słów prezentuję moją różyczkę:
******
Bardzo dziękuję za komentarze jakie zostawiłyście pod ostatnim postem. Wiem, że nie każdemu pasuje ten materiał, ale uważam że nie jest trudny w obróbce. Wymaga jednak czasu.
Kwiaty do kartek, zwłaszcze te które są wycinane wykrojnikami pewnie można zrobić szybciej.
Moja róża zajęła mi ok. 3 godzin. Ale czyż efekt końcowy nie jest tego wart ? :-)
Pozdrawiam ciepło. Kto ma urlop niech porządnie odpocznie :-)
******
Beatko, zaprawdę te trzy godziny warte są efektu! Wygląda jak żywa herbaciana róża, niemal można poczuć zapach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i serdecznie:)
O kurcze różyczka wygląda jak prawdziwa, szczerze powiem że, ja nawet nie wiem co to jest ten foa... cos tam, ale zainspirowałaś mnie i dę sie doszkolić w tym temacie :) Witaj w zabawie kwiatowej :)
OdpowiedzUsuńBrak mi słów!!!sam zachwyt!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJest przepiękna
OdpowiedzUsuńMogę tylko powtórzyć po raz drugi jest niesamowita, przepiękna i tak naturalna że wygląda jak żywa . Na dodatek jeżeli chodzi o róże to najbardziej lubię te herbaciane właśnie. Masz niesamowity talent do tych foamiranowych kwiatów. Ale... proszę zamiast kolejnej róży poproszę 3 kartki w 3 godziny powinnaś się uwinąć :-). Dostajesz wirtualnego kopniaka.
OdpowiedzUsuńBuziaczki i miłej niedzieli życzę.
Brak mi słów, piękna :)
OdpowiedzUsuńBeatko! Jesteś Mistrzynią w robieniu tych różyczek. Różyczka jest cudowna przypomina żywą różę herbacianą, trzy godziny może nie mało ale i też nie tak dużo, Ale dla takiego efektu można te trzy godziny poświęcić. Pozdrawiam Cię Serdecznie i miłej Niedzieli Ci Życzę
OdpowiedzUsuńOj jest tego wart,oj jest.... Cudna, aż słów brak. po prostu nie będę nic więcej pisać, tylko będę sobie podziwiać :)
OdpowiedzUsuńNo po prostu uwierzyć trudno że nie jest prawdziwa. Czas i trud w jej zrobienie z pewnością nie poszedł na marne. W dodatku taki piękny subtelny kolor. Boska, królowa kwiatów :)
OdpowiedzUsuńNo piękna ta róża, całkiem jak prawdziwa! :)
OdpowiedzUsuńCzłowiek dałby sobie rękę uciąć, że jest prawdziwa (jak patrzę na ostatnie zdjęcie, to już zwłaszcza) :-) Podziwiam nieustannie :)
OdpowiedzUsuńCudeńko, jak żywa!!!!!!!!!!! Mam nadzieję, że w końcu znajdę czas aby pobawić się foamiranem :)
OdpowiedzUsuńKochan, jak żywa , naprawdę- czasochłonna nie powiem, ale jaki efekt- gratuluję, masz niesamowite wyczucie do foamiranu :**
OdpowiedzUsuńPiękna cudowna róża
OdpowiedzUsuńnie mogę wyjść z podziwu, że nie jest to prawdziwa róża! ależ masz talent! to nie mój kolor, ale szczęka mi opadła jak tylko zobaczyłam tę różę - zakochałam się w niej!
OdpowiedzUsuńBeatko gdybym nie czytałam tekstu tylko obejrzała same zdjęcia nawet nie domyśliłabym się,że ta róża nie jest prawdziwa. Cudowna!!!!!. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPo prostu cudo!! Gdybym nie wiedziała, myślałabym, że to prawdziwa herbaciana róża :)
OdpowiedzUsuńCzarodziejka! :)
OdpowiedzUsuńOch wart na 100% Beatko;) Róża po prostu jest cudowna-nie mogę oczu od niej oderwać ;) Pozdrawiam Cię serdecznie;)
OdpowiedzUsuńBeatko zachwycajaca praca. Ta róża jest tak naturalna, nawet lekko marszczone płateczki. Cieniowane delikatnie brzegi. Idealnie skopiowany kwiat królowej. Pozostaje mi gapic się na nia godzinami i podziwiac Twój kunszt. Gratuluję. Buziaczki i pozdrowionka zostawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!! jak żywa! podziwiam!
OdpowiedzUsuńEfekt jest rewelacyjny, te trzy godziny nie poszły na marne.
OdpowiedzUsuńnie będę oryginalna, bo też napiszę, że roża jest niesamowita! wygląda, jak żywa! cudna po prostu
OdpowiedzUsuńJakoś trudno mi uwierzyć, że można własnoręcznie wykonać takie cudeńko. Oglądam zdjęcia już kolejny raz i nie mogę wyjść z podziwu. Poprzednie róże też były śliczne ale ta jest wyjątkowa. Jesteś Beatko niesamowita - podziwiam! Miłej niedzieli.
OdpowiedzUsuńsię zachwycam! :-)
OdpowiedzUsuńtylko 3 godziny, powinnas powiedzieć, bo na taki efekt trzeba zapracować ;-P
ale naprawdę warto było, wygląda bardzo naturalnie,
no chyba co niektórzy uczniowie zaczynają przerastać mistrza ;-D
Wspaniała róża!!! Warta poświęconego jej czasu.
OdpowiedzUsuńNiesamowite!!! Sama Matka Natura nie powstydziłaby się takiej róży. Nie mogłam uwierzyć, że to powstało w czyjejś pracowni, a nie urosło w ogródku. Podziwiam i nie mogę wyjść z zachwytu! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń