Czołem Kochani!
Nie da się odrobić straconego czasu, okazje też mogą przeminąć, ale zawsze można iść do przodu!
I tak właśnie zrobię.
Moim kolejnym krokiem naprzód jest nauka szydełkowania tunezyjskiego, zwanego również afgańskim, i co ciekawe ponoć również wiktoriańskim.
Szydełkowanie nie jest mi obce, ale o tej technice dowiedziałam się naprawdę niedawno.
Wspominałam już dwa razy, że wspólnie z Ewą z bloga
http://beva-handmade.blogspot.com postanowiłyśmy zaangażować siebie i Was w naukę tej niezwykle ciekawej techniki.
http://beva-handmade.blogspot.com postanowiłyśmy zaangażować siebie i Was w naukę tej niezwykle ciekawej techniki.
Potrafię robić na drutach i szydełku, ale jednak szydełkowanie jest mi zdecydowanie bliższe. W tej technice odnoszę wrażenie, że stoję pośrodku :-).
Zdecydowanie polecam ją tym osobom, dla których do tej pory szydełkowanie stanowiło problem.
Koniecznie zobaczcie filmiki, które poleciła Ewa!
******
Pierwsze zadanie polega na wykonaniu prostokąta, aby poćwiczyć najprostsze sploty tunezyjskie. Ja wybrałam splot z oczek postępujących prawych i zamykających. Brzmi strasznie i trudno? Zapewniam, że jest miło i łatwo!
Ponieważ nie mogłam się doczekać zamówionych szydełek, to w lokalnej pasmanterii zakupiłam najcieńsze jakie było szydełko, czyli rozmiar 5,0 i zabrałam się do roboty.
Wzięłam dwie różne włóczki: cieniowaną niebieską i zieloną i wyszedł mi całkiem ładny turkusik.
Postanowiłam zrobić małą kosmetyczkę, którą śmiało można włożyć do torebki.
Wszyłam podszewkę. Ozdobiłam cudnym szklanym guzikiem.
Chciałam zrobi zapięcie na zatrzask, ale ostatecznie wszyłam zamek.
Chciałam zrobi zapięcie na zatrzask, ale ostatecznie wszyłam zamek.
Na końcówkę zamka obszyłam gruby filc włóczką, tak aby nawiązać do splotu |
W środku jest taka śliczna podszewka. |
Tunezyjskie ściegi ścisłe są bardzo mięsiste, przyjemne w dotyku.
Zachęcam do spróbowania - taka robótka to sama przyjemność!
******
I jak Wam się podoba taka interpretacja dla ściegu prostego?
Osobiście mam ochotę zrobić jeszcze poszewkę na poduszkę, dywanik, torebkę... i jeszcze parę innych rzeczy :-). Coś mi się wydaje, że kolejne zakupy włóczek nieuniknione :-)
******
Na koniec słowa podziękowania za przesłane życzenia i prezenty.
Dziękuję Wiktorii Lippich-Kurek.
Wiki zrobiła dla mnie przeuroczą karteczkę - stempelek jest słodki! Nie mogę się doczekać by wykorzystać przydasie, zwłaszcza te elementy z masy :-)
Dziękuję Danusi Witkowskiej:
Karteczka jest niezwykła, ale bransoletka makramowa to strzał w dziesiątkę - to cudeńko założyłam od razu i bardzo chętnie noszę, bo pasuje mi do wielu rzeczy. Precyzja wykonania jest godna mistrza!
Dziękuję Ani Iwańskiej:
Mam dużą słabość do haftów krzyżykowych, a Ania potrafi robić małe dzieła sztuki - umiejętność doboru kolorów i papieru jest genialna. A zakładeczki od Ani to sama radość!
Dziękuję Ewie Jurewicz:
Ewunia jest moim wzorem niedościgłym jeśli chodzi o kartki. Mediować potrafi cudnie. Piękna kartka w fantastycznym opakowaniu - pudełeczko będzie mi długo służyć!
******
Na koniec słowa podziękowania za przesłane życzenia i prezenty.
Dziękuję Wiktorii Lippich-Kurek.
Wiki zrobiła dla mnie przeuroczą karteczkę - stempelek jest słodki! Nie mogę się doczekać by wykorzystać przydasie, zwłaszcza te elementy z masy :-)
Dziękuję Danusi Witkowskiej:
Karteczka jest niezwykła, ale bransoletka makramowa to strzał w dziesiątkę - to cudeńko założyłam od razu i bardzo chętnie noszę, bo pasuje mi do wielu rzeczy. Precyzja wykonania jest godna mistrza!
Mam dużą słabość do haftów krzyżykowych, a Ania potrafi robić małe dzieła sztuki - umiejętność doboru kolorów i papieru jest genialna. A zakładeczki od Ani to sama radość!
Dziękuję Ewie Jurewicz:
Ewunia jest moim wzorem niedościgłym jeśli chodzi o kartki. Mediować potrafi cudnie. Piękna kartka w fantastycznym opakowaniu - pudełeczko będzie mi długo służyć!
******
Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za odwiedziny i każde miłe słówko!
Oj chciałaby dusza do raju ale w piekle mi czas zablokowali i nija szydełko tunezyjskie się nie da upchnąć. Podziwiać będę u Ciebie. Turkusik cudny w sam raz na Zabawę u Danusiu wszak w tym miesiącu to kolorek obowiązujący :-) Fajna kosmetyczka wyszła to towar zawsze przydatny.
OdpowiedzUsuńA prezenty superowe dostałaś .
Buziaki
No tak to przecież już druga Twoja turkusowa praca w tym miesiącu, a u mnie chyba SKS :-)
UsuńJakoś się tak turkusowo zrobiło :-). Nawet myślałam początkowo o zgłoszeniu do CK, ale po wszyciu tej podszewki stwierdziłam, że kapelusik jednak bardziej pasował!
UsuńAniu, nic na siłę, róbmy to co nam pasuje!
Och jak ja Kocham ten kolor !!! Turkus mógłby być wszędzie , mimo że to chlodniejsze kolory to jakżde pięknie się prezentują :* Kosmetyczka jest piękna ! Ten wzór świetnie się prezentuję na takiej kosmetyczce. Buziaczki moja Kochana :*:*
OdpowiedzUsuńBeatko! Kosmetyczka wyszła Ci Prześlicznie,widać na zdjęciu że jest puszysta, Kolor jest też piękny . Bardzo ładne karteczki otrzymałaś - Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńTurkusowo u ciebie w tym miesiącu. Super władasz tym szydełkiem, bo piękna kosmetyczka ci wyszła.
OdpowiedzUsuńWspaniałe prezenty otrzymałaś 😃
Kosmetyczka- bomba! Prezenciki też! Buziaki!
OdpowiedzUsuńBeatko, cudna ta kosmetyczka!Piękny ma kolor.
OdpowiedzUsuńGratuluję pięknych prezentów i serdecznie pozdrawiam.
Jestem zachwycona Twoją pracą! Mój ulubiony kolor, przepiękny guzik, śliczna podszewka, staranne wykonanie i na dodatek wszyty zamek :)
OdpowiedzUsuńAle śliczną kosmetyczkę zrobiłaś, napatrzeć się nie mogę :-)
OdpowiedzUsuńNo cóż, dla mnie to jednak nadal brzmi "strasznie i trudno", aczkolwiek muszę przyznać, że efekt końcowy jest piękny :) Kosmetyczka faktycznie wygląda tak grubiutko i mięsiście, a do tego jaka to praktyczna rzecz :)
OdpowiedzUsuńświetna kosmetyczna, ja nie umiem szydełka tunezyjskiego, ale mam coraz większą ochotę spróbować :)
OdpowiedzUsuńPiękna koametyczka w cudnym koloże ja niestety nie umiem szydełkować ale świetny splot wychodzi na szydełku tunezyjskim może tak jak Agata się kiedyś skuszę pozdrawiam i będę na pewno obserwować co tam ciekawego tworzycie ☺
OdpowiedzUsuńŚliczna kosmetyczka. Jak potrenuję te oczka, to może tak równo i mi się uda:)Prezenciki tez cudne.Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ten wzór ślicznie się prezentuje, kosmetyczka wyszła fantastycznie! Czasem mam ochotę chwycić za szydełko i przypomnieć sobie co nieco ale skąd na to wszystko znaleźć czas? Póki co będę Beatko podglądać Twoje poczynania.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam serdeczne uściski.
A ja dziś zachęcona Twoim postem spróbowałam tego wzory tunezyjskiego, tylko zrobiłam bardzo malutki kawałeczek, żeby zobaczyć czy w ogóle dam radę, coś z tego nawet powstało, kiedyś tam może pokażę :) Twoja kosmetyczka wygląda suuuper :)
OdpowiedzUsuńSuper Ci to wychodzi :) Wspaniała kosmetyczka :)
OdpowiedzUsuńSliczna kosmetyczka. Szydełko tunezyjskie ? To coś dla mnie nowego i ciekawego. Sądząc po Twojej pracy warto spróbowac.
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze ,że przyglądałam się temu tunezyjskiemu szydełku,wzór wychodzi fantastycznie,a kolor kosmetyczki jest piękny,nie wspomnę o podszewce :)
OdpowiedzUsuńPrezenciorki dostałaś śliczne,to piękna pamiątka.
Pozdrawiam cieplutko.
Rewelacyjnie połączyłaś kolorki.Super wyszło.Prezenciki przemiłe.Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam szalik tym wzorem i bardzo się zwija proszę o podpowiedź co zrobić aby tak się nie działo
OdpowiedzUsuń