W ostatnim poście pokazałam medaliony wykonane przy pomocy farb.
Pebeo Prisme Fantasy znalazłam dość przypadkiem, ale wzbudziły moje wielkie zainteresowanie i nie byłabym sobą aby ich nie wypróbować. Chciałabym powiedzieć, że szybko można z nich stworzyć biżuterię, ale to nieprawda... gdy chce się uzyskać pewne efekty to trzeba trochę nad tym popracować, a w zależności od grubości warstwy schną długo lub bardzo długo ;-) - producent twierdzi, że wierzchnia warstwa ok. 2 godzin, całość do 10 godzin. W przypadku medalionu po trzech dniach stwierdziłam, że wyschło... a w przypadku tej bransoletki następnego dnia przystąpiłam do łączenia elementów.
Do bransoletki użyłam koloru czerwonego (English Red) i szarego (Moonstone) oraz dodałam w każdym elemencie po kropli perłowego (Eggshell White).
W medalionie jest ta sama czerwień ale z domieszką pomarańczowo-złotego (Buttercup).
Dziękuję Wam za pomysły na czym zawiesić wisior. Sznurek i rzemyk przeważały, ale połączyłam ogniwka i pomiędzy dodałam Fire Polish w idealnie dobranych kolorach.
Ta metoda ma wielu zwolenników i od czasu do czasu będę prezentować biżuterię wykonaną tą techniką. Różnorodność baz i łączników pozwala na stworzenie modeli o bardzo różnym charakterze... od sportowego poprzez klasykę do najbardziej wymyślnych. Farby Prisme Fantasy gwarantują również, że każdy model będzie jedyny w swoim rodzaju (może być podobny, ale zawsze inny).