Strony

wtorek, 8 lipca 2014

Dla Julki - 1

Z tym postem trochę się spóźniłam, ale jeszcze nic straconego ;-)
Zapewne wiele osób dostało zaproszenie do przyłączenia się do akcji na FB na rzecz ślicznej dziewczynki o pięknym imieniu Julia, której warto pomóc i to jak najszybciej!

Więcej informacji znajdziecie na: https://www.facebook.com/events/1408317332768214/?source=1
Oto co możecie tam przeczytać m.in.:
"Nazywam się Julka - urodziłam się 24.07.2013r. Przyszłam na świat z bardzo rzadką wrodzoną wadą nóżek(1:25000 urodzeń). W obu nóżkach nie mam kości strzałkowych,skokowych i piętowych.Poza tym kości piszczelowe są wygięte, stopy i kolanka źle ustawione.Stópki posiadają tylko po trzy paluszki. Aby uniknąć amputacji muszę przejść bardzo długie i kosztowne leczenie operacyjne.Być może będzie musiało się ono odbywać za granicą w USA u najlepszego specjalisty na świecie dr.Paley'a,gdzie koszty są niewspółmiernie wysokie ok.1 000 000zł. Moich rodziców nigdy nie będzie stać na taki wydatek , a tak bardzo chcą abym w przyszłości chodziła na własnych nóżkach i była samodzielna."

Do 10 lipca trwa przerwa techniczna, a od 11 lipca akcja rusza pełną parą. Ja dołączę ponownie, Was również zachęcam.

Zaoferowałam na licytacje bransoletkę o tematyce morsko-wakacyjnej. Moją pierwszą myślą i życzeniem dla Julci było, aby mogła przemierzać świat wzdłuż i wszerz na własnych nóżkach.

Nie rozpisując się za bardzo prezentuję Wam bransoletkę zakupioną przez p. Kasię.
Pani Kasiu dziękuję w imieniu Julki, czekam na dane do wysyłki i paczuszka leci jak najszybciej :-)

Bransoletka została wykonana z satynowanych plecionych sznurków (perłowego, szarego i granatowego). Zawieszki posrebrzane: ster, kotwica, palma, krabik i muszelka, zapięcie typu toggle. Będzie idealna na nadgarstki 15-16 cm. Sznurki są miękkie i miłe w dotyku, zawieszki ładnie zwisają - są zaczepione ogniwkami, więc w razie czego można je samodzielnie zdjąć lub zaczepić według własnego upodobania.










8 komentarzy:

  1. Beatko, bransoletka jest śliczna. Bardzo podobają mi się te sznurki. Świetny pomysł. A dla Ciebie jeszcze pełen szacun za to, że zaangażowałaś się w akcję i chęć pomocy Julce, i za Twoje dobre, wielkie serduszko! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu :-).
      Ja tam nie wiem czy moje serce jest takie wielkie, ale czasem słyszę "Ty to byś wszystko wszystkim rozdała"...

      Usuń
  2. Bransoletka jest wyjątkowej urody i do tego oryginalna. Piękna bransoletka i piękny cel przeznaczenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, bardzo dziękuję. Mam nadzieję, że i nabywczyni cieszy się tą bransoletką, bo choć prosta w wykonaniu to rzeczywiście pięknie się prezentuje na nadgarstku.

      Usuń
  3. Zaiste w morskim klimacie :) Aż mi się przypomniało, że dawno nad morzem nie byłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, ja już też dawno nie byłam nad morzem, ale przy tej bransoletce myślałam o moim rejsie po morzach greckich - oj, dawno to było, ale niezapomniane przeżycia :-)
      Wierzę, że to taki dobry znak dla Julki.

      Usuń
  4. Witaj Beatko! Bransoletka jest śliczna! :) taka morska, wakacyjna i elegancka. To wspaniałe, że piszesz o tej akcji, ja też już napisałam do organizatorów i coś wyślę od siebie :)
    Jeszcze raz Ci dziękuje (również na moim blogu), za przepiękną przesyłkę, mam nadzieję, ze moja też dotarła :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu, cieszę się że Ci się podoba. Widziałam, że też już dołączyłaś do akcji. Może to wyświechtany frazes, ale warto pomagać.
      Serdecznie pozdrawiam :-)

      Usuń