Strony

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Czarny łabędź i wściekły tukan

Bałam się, że nie zdążę...
Kiedy Danutka ogłosiła, że w sierpniu rządzi czarny aczkolwiek zmiksowany, to szybciutko wypisałam sobie co mogę zrobić. Ze świecznikiem dałam sobie spokój po dwóch podejściach, ciągle mi coś nie pasowało. W międzyczasie pojawiły się rysunki na innych blogach, więc pomyślałam, że przy moich "umiejętnościach" rysownika dam sobie spokój... ale co mi tam, na końcu i tak Wam coś pokażę :-)

Danutka ma dobre serce, zaakceptowała u innych potrójne "wybryki", to i ja zaprezentuję co też zrobiłam na "okoliczność" :-)
Na pierwszy rzut naszyjnik łabądkowy - inspiracją był naszyjnik Marii Rypan, który przyuważyłam w magazynie Beadwork. Dostosowałam go do swoich potrzeb, a raczej do banerka. Zatem mój jest cały czarny, muśnięty czerwienią w postaci kropelek. To bardzo łatwy do wykonania projekt i pięknie będzie wyglądał w każdym kolorze!

Całkiem przypadkiem zrobiłam tukana. Znacie czasopismo Mollie potrafi? Właśnie tam natrafiłam na projekt Marty Draganek z węzłem celtyckim o pięknej nazwie "Witness to your splendor" (świadectwo Twojej świetności). Najpierw wykonałam wersję czarno-srebrną z trzech satynowych sznurków, a potem siłą rozpędu z czterech sznurków zrobiłam tukana - żółty i pomarańczowy są wściekle neonowe, ale wspaniale wyglądają na szyi.

To jeszcze parę słów o czarnym.
UWIELBIAM!
Nie wiem jak bym funkcjonowała bez tego koloru :-). Przede wszystkim mam długie zakrywające tyłek włosy, czarne rzecz jasna! Niestety, dla niektórych, od zawsze uwielbiam ubierać się na czarno. Wiedźma w czystej postaci :-). Nawet jeśli obiecuję, że tym razem idę w kolor, to i tak najczęściej wychodzę ze sklepu z czymś czarnym. Żeby nie straszyć ludzi to dobieram weselsze dodatki, na przykład czerwoną torebkę lub buty i biżuterię, która ma przyciągać uwagę. 
Nie lubię czarnych dodatków w domu, pewnie dlatego ze świecznikiem mi nie szło... 
Czarny kojarzy mi się z elegancją, wieczornym wyjściem. Czerń jest też oczywiście mroczna, a ja lubię gotyckie klimaty. Czarna bielizna jest bardziej zmysłowa. A czarne samochody wyglądają bardziej luksusowo ;-)
Lubię film "Czarny łabędź" i boję się czarnej wdowy :-).
Pewnie długo mogłabym rozważać o czerni... ale dość, czas na prezentację!
















i jeszcze prawie zebra,
 czyli mój rysunek, który wykonałam na podstawie własnoręcznie zrobionego zdjęcia. Jakiś czas temu, mąż stwierdził, że powinnam rysować by lepiej zrozumieć fotografię... nakupiłam podręczników, ołówków i kartek :-)... to jeden z tych pierwszych rysunków. Skan obnaża wszelkie niedoskonałości, ale co tam, ćwiczę, uczę się i to najważniejsze!

Jeśli macie ochotę na rysunki w kolorze to odsyłam do posta Asucon






a to absolutnie pierwszy na podstawie podręcznika :-) :


Dziękuję Wam moje Drogie za tak liczne odwiedziny i pozostawiane komentarze.
Dzięki Wam wierzę, że to co robię jest całkiem znośne nie tylko dla mnie ;-)

95 komentarzy:

  1. Szczęka mi opadła, a mnie na prawdę, nie tak wiele rzeczy potrafi zaskoczyć. Gdyby to był konkurs, u mniemasz 1 miejsce !!!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko, nie ważne że to nie konkurs, cieszę się że u Ciebie mam 1 miejsce :-)
      Dziękuję i wielkie buziaki ślę :-)

      Usuń
    2. Chyba nie dodałaś się przez " żabę " na stronę u Danutki i przez to wiele osób nie widzi Twoich prac, ja Cię obserwuję to od razu trafiłam :)

      Usuń
  2. fakt, tukan wściekły! :-D ale "czarna wdowa" stylowa, jak na miłośniczkę gotyku przystało :-)

    Dobrze, że się przyznałaś, żeś wiedźma, będę wiedziała gdzie uderzyć!
    Czasami brakuje nam czwartej do miołty ;-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyłazi ze mnie trochę ten gotyk, chcę czy nie chcę ;-)
      A na miotle chętnie polatam, jak na porządną wiedźmę przystało!

      Usuń
    2. oj kobietki moje drogie ja ze świętokrzyskiego a przed domem moja turbomiotła stoi, jak coś to piszcie to i siostrę na sabat namówię :-D ;-)

      Usuń
    3. ja w świętokrzyskie mam co prawda trochę daleko ale jak będzie trzeba włączam trurbodoładowanie i grzeję! ;-DDD

      i juz mamy cztery! kto jeszcze? :-D

      Usuń
    4. Cudownie wiedzieć, że nie jest się odmieńcem ;-)
      Muszę sobie sprawić nowy model miotły i sprawdzić czy mam aktualne prawko na latanie!!

      Usuń
  3. Komentarz Dorotki mnie rozbawił:) ale zazdroszczę tych włosów czarnych zakrywających tyłek:( zawsze takie chciałam miec:)
    Wszystkie prace są świetnie, choć u mnie 5 za rysunki-
    podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Renatko! Całe życie chciałam mieć takie włosy, a udało mi się dopiero po urodzeniu dziecka :-)
      Dziękuję za piąteczkę :-)

      Usuń
  4. Wiedźmo moja kochana, ja zdecydowanie bardziej wolę określenie czarodziejka zamiast wiedźma ;) Spisałaś się na medal. Czarny naszyjnik jest przepiękny. Może dlatego bardziej się ku niemu skłaniam niż ku tukanowi, choć i ten bardzo mi się podoba, bo też jestem czarnolubną wiedźmą z długimi czarnymi włosami :D.Po prostu nie wyobrażam sobie życia bez tego koloru. A i rysunki w wersji czarno-białej utrzymane są w wiedźmowym klimacie. Super! I ćwicz dalej, bo trening czyni mistrza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasieńko, w moim wieku to już nie czarodziejka tylko czarownica lub wiedźma ;-)
      Możesz się dopisać do listy na sabat :-). Masz rację rysunki są w takim klimacie - brama kościelna blisko cmentarza... a kobietka właśnie zebrała "zioła" ;-)

      Usuń
  5. Super prace, ale najbardziej spodobała mi się pajęczynka w formie naszyjnika (odwróciłam). Wściekły tukan wściekle fajny. Zazdroszczę długich włosów. Do mnie takie nigdy nie pasowały, chociaż moje włosy w gatunku są bardzo fajne (stwierdziłam nie skromnie). Bardzo ładnie rysujesz. No nie mogę! Znowu kolejne talenty odkrywasz. A lepisz pierogi? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierogi lepi mąż, ja piekę całkiem niezłe ciasta :-)
      Niektórzy twierdzą, że lepiej by mi było w krótkich włosach, a ja zawsze powtarzam, że nie wszystkim muszę się podobać :-)
      Buziaki wielkie!

      Usuń
  6. Świetne prace, ale czarny naszyjnik rewelacyjny

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten czarny naszyjnik jest po prosu cudny ! Zachwycik mnie od razu ! Pieknie go zrobilas , a rysowanie cwicz dalej !:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Szymko! Chciałabym dobrze rysować, więc będę ćwiczyć :-)

      Usuń
  8. Wszystkie ptaki i inne zwierzaki prezentują się zacnie! Łabędź skradł moje serce, niesamowicie wytworny i z nutką tajemniczości :) I ja ubóstwiam czerń chociaż wszystko na niej widać, na ubraniach każdy paproch, a na sprzętach kurz. Dlatego unikam czarnych mebli, niestety mam kilka gratów i doczekać się nie mogę aż je wymienię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo czarny jest fajny i już, nieprawdaż? Wiele lat temu marzyły mi się czarne meble, na szczęście mi przeszło. Ale wiesz, zawsze można zeszlifować, przemalować i będą jeszcze długo służyły :-)

      Usuń
    2. Tyle, że to okleina, wiec chyba jednak je wydam komuś komu się przysłużą :)

      Usuń
  9. To się nazywa kreatywność! Piękne prace ale najpiękniejszy jest czarny łabędź - ja też kocham czerń i kocham gotyk - to czysta magia. Mąż ma rację - powinnaś rysować. Buziaki czarna damo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jakoś wyszło, same się te prace zrobiły czy jak? A gotyk pobudza wyobraźnię, czasem zobaczę przedmiot (biżuterię, kielich, suknię) i od razu ma przed oczami całą scenkę :-)
      Buziaczki :-)

      Usuń
  10. To ja wściekłego tukana poproszę :-) Czarny łabędź też piękny, na wieczór.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niesamowity w kolorach ten tukan, prawda? A łabędź faktycznie idealny na wieczór - sądzę, że będzie mocno przykuwał uwagę :-)

      Usuń
  11. Ranyu! Rany! No mowę mi odjęło. Czarny łabędź pełen gotyckiej tajemniczości, tukan - odlot po prostu, w krainę szczęśliwości. Srebrno czarna zebra i rysunki, koniecznie doklej banerek z zebra, bo to jest cudne :)
    Nie dość, że wiedźma, to jeszcze cudotwórczyni :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, Ewuniu! Wiedźmy tak mają, czasem im coś wychodzi ;-). Ale jak naprawdę mowę Ci odejmie to też coś zaradzę ;-)
      Buziaki :-)

      Usuń
  12. Czarny naszyjnik z czerwonymi kroplami CUUUDO! :) Przepiękny po prostu i chyba nawet pasowałby do moich ostatnich kolczyków :) Widać, że nadajemy na tych samych falach :))) Odnośnie czarnego koloru to też mam kropka w kropkę jak Ty - z małym wyjątkiem, że włosy obecnie do połowy pleców, ale bywały w różnych stadiach długości :-)
    A tukan bardzo sympatyczny i taki energetyczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, poleciałam wreszcie na tej mojej miotle (to chyba jednak mop, bo wolno lata) na Twoje posty i nadrobiłam zaległości :-). Nadajesz się na sabat u Dorotki!
      Ależ te Twoje kolczyki obłędnie piękne! Koraliki wciągają, prawda? :-)
      Wielkie buziaki :-)

      Usuń
  13. naszyjnik łabędziowy niesamowity, tukanowy też fajny ale czarno-czerwona biżuteria robi na mnie większe wrażenie- zawsze :) też wchodząc do sklepu patrzę głównie po czarnych strojach. Zwykle słyszę że mogłabym nabrać więcej koloru tylko po co skoro czarny jest najfajniejszy :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słuszna postawa - czarny jest najfajniejszy i nie trzeba tego zmieniać!
      Serdecznie pozdrawiam :-)

      Usuń
  14. Czarny łabędzi naszyjnik jest rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne naszyjniki. Nic dodać - nic ująć. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. wow! Naprawdę przepiękne te naszyjniki!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale cudne te naszyjniki stworzyłaś, ten pierwszy mnie oczarował, jest fantastyczny, a Twoje rysunki super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarne łabędzie przyciągają wzrok, a Czarnej Damie taki naszyjnik bardzo pasuje :-)

      Usuń
  18. Wszystko piękne , a rysunki wcale nie wyglądają na początki w tym temacie
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-). Na początku rysowałam kule, kreski i takie tam... ale podobno mam naturalny dryg do rysunku, tylko powinnam więcej ćwiczyć...

      Usuń
  19. Naszyjnik rewelacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!Co do rysunków i tak podziwiam! A ćwiczenie czyni mistrza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Pewnie, że tak - im częściej i więcej się czegoś robi tym lepiej wychodzi :-)

      Usuń
  20. ale wybór prac! naszyjnik-przecudny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś tak wyszło, że jest z czego wybierać :-)
      Pozdrówka :-)

      Usuń
  21. Fantastyczne prace....ach....
    myszkowato;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba Martusia wyskakuje mi tu anonimowo, nie wiem czy dobrze wyśledziłam :-)
      W każdym bądź razie dziękuję :-)

      Usuń
  22. Śliczne te naszyjniki. Widzę, że bardzo dobra uczennica z Ciebie bo rysunki mistrzowskie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W szkole zawsze chciałam mieć same piątki i tak mi zostało, a przynajmniej staram się bardzo robić wszystko jak najlepiej potrafię, a czego nie potrafię nie dotykam ;-).

      Usuń
  23. Ten czarny naszyjnik z muśnięciem czerwieni jest zjawiskowy!!! Wieczorowa piękność pełna elegancji:)))Tukanowa wersja jest energetyczna i szalona - idealna dla odważnych;) Natomiast w wersji srebrno- czarnej wygląda oryginalnie, jest bardziej stonowana i ma w sobie to coś:)
    Pozdrawiam serdecznie Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, trafnie podsumowałaś :-). Łabędź raczej tylko na wieczór, tukana zrobiłam ale jakoś jeszcze nie nosiłam (brak odwagi?), a w wersji srebrno-czarnej naszyjnik noszę chętnie - w sumie to nawet nie wygląda jak z satynowych sznurków, tylko trochę skórzano-metalowo ;-)

      Usuń
  24. Cudowne naszyjniki,ten pierwszy jest zabójczo piękny:)
    Rysunki wychodzą Ci świetnie!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, ślicznie dziękuję za komplementy.
      Serdecznie pozdrawiam :-)

      Usuń
  25. Moje serce również ukradł ten pierwszy naszyjnik. Połączenie stylu i elegancji. Mistrzostwo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda na to, że to nie łabędź tylko łamacz niewieścich serc!
      Pozdrawiam Aniu :-)

      Usuń
  26. świetne są, pierwszy taki bardzo elegancki, drugi lekko zwariowany

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Agatko, trochę wariactwa przyda się każdemu :-). Lubię patrzeć na tego szalonego tukana -te kolory i splot chyba hipnotyzują :-)

      Usuń
  27. No to poszłaś po całości Wiedźmo !!! Naszyjnik z koralików pozbawił mnie szczęki , wbiła sie w laptopa. tukanowy naszyjnik i poraził moje oczy pomarańczem i żółtym a rysunek powalił na ziemię. I co ja teraz pocznę ?? kaleką zostałam :-))))
    Hihihi taki czarny humorek , a prace wszystkie bez wyjątku są śliczne
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, wchodzisz tutaj i oglądasz na własną odpowiedzialność, a ubezpieczenie masz? :-)
      Oj, brakowało Cię i Twojego poczucia humoru!
      Buziaki ślę :-)

      Usuń
  28. Jedna piekniejsza od drugiej .Prawdziwe cudenka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i jak tu nie pokazywać swoich cudeniek jak w zamian otrzymuje się tyle komplementów?!

      Usuń
  29. Naszyjnik uroczy:)) Rysunek lubię bo sama też ćwiczę. Pozdraiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kaziu, wiem - podglądam Twoje rysunki, czy takie ćwiczenia nie są przyjemne zwłaszcza kiedy inni nas chwalą i zachęcają do dalszej pracy?
      Serdecznie pozdrawiam :-)

      Usuń
  30. Ten czarny naszyjnik jest super, i wcale nie kojarzy mi się z pajęczyną, ktorej nie lubię, tylko z łukami w budowlach gotyckich :) a ten styl architektoniczny chyba najbardziej lubię :)
    te czerwone kropelki dodają niesamowitego charakteru, niczym ktopelki krwi płynącej wprost z serca, czyli czegoś cennego i drogiego. Przepiękny :)
    w drugim podziwiam ten poplątany wzór, ja się jeszcze nie odważyłam na takie węzęłki, chyba muszę pójść na korepetycje do mojej córki żeglarki :)
    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asieńko, piękne skojarzenie z łukami! I masz rację, te kropelki miały właśnie tak wyglądać - w projekcie oryginalnym ich nie było, ale ja już tak mam - spojrzę i od razu widzę swoją wersję, krople krwi po prostu musiały być!
      A ten splot nie jest taki skomplikowany - większą trudnością jest utrzymanie w ryzach 3 lub 4 sznurków, żeby się nie rozłaziły podczas wiązania.
      Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
    2. Tak obserwuję i obserwuję ten naszyjnik i ja totalny samouk w koralikach jestem, ale bym próbowała go robić jedną żyłką kolejne warstwy, ale to tylko mój "pomysłowy Dobromir" się włącza. Właśnie, a jakich nici używa sie do koralików, bo ja używam żyłki 0,2mm i czasami praca mi się wykręca :(
      Pozdrawiam wiedźmę (czyli tą, która "wie" ) Buziaki:)

      Usuń
    3. Asiu, użyłam nici Toho One-G. Wydaje mi się, że praca wtedy jest bardziej miękka, chociaż w tym przypadku pewnie sprawdziłaby się żyłka. Czasem najzwyczajniej próbuję, co lepiej wychodzi, ale żyłki głównie używam w projektach, gdzie trzeba mocniej zaciągać, kształt musi być zwarty. Tu bralam wygodne odcinki nici, ok 1,5 m i jak brakowało dowiązywałam następny. Lubię żyłki FireLine, ale one czasem się plączą, a najwięcej problemów stwarzają mi nici monofilowe - trzeba bardziej uważać i stosować krótsze odcinki.
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  31. Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-). Widzę, że z tego łabędzia niezły gagatek - rzuca uroki, łamie serca...:-)

      Usuń
  32. "Bałam się, że nie zdążę..." Patrząc na rysunki, pracochłonny naszyjnik i dwa splatane - nie dziwię się ;)
    Czapki z głów ! Tyle prac, że trudno wybrać najładniejszą. Wszytko jest zachwycające. Jednak dla mnie czarny naszyjnik z tymi kropelkami... Niesamowite. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę wpadłam w panikę :-). Najpierw się chwalę, że nie straszny mi czarny, a tu Danutka robi psikusa i każe dodać kolor do czarnego. A tu jeszcze urlop i w dodatku wymyśliłam błyskawiczną zabawę w malowany czwartek, potem musiałam przygotować nagrody... świecznik mi nie wychodził więc zaczęłam realizować inne pomysły...
      a potem samo tak wyszło :-)
      Dziękuję i pozdrawiam :-)

      Usuń
  33. Jakie piekne naszyjniki i rysunki super :) Podziwiam za wykonanie az tylu prac w temacie czerni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ja naprawdę lubię czarny :-). I tak sobie myślę, że w sumie dobrze, że to był czarny z domieszką, bo ja mam zawsze problem z dobrymi zdjęciami zupełnie czarnych przedmiotów :-)

      Usuń
  34. Wow, poszłaś na całość!!!Łabądek - cudny, wściekły tukan - powalający, a umiejętności rysowania zazdraszczam, bo mam do tego dwie lewe łapki;)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaszalałam :-). Ja też do niektórych rzeczy mam dwie lewe łapki - o, np. aktualnie jest 1:0 dla papierowej wikliny :-)
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  35. Podziwiam naszyjniki i zachwycam się rysunkami :) I fajny taki mąż, który zachęca do rozwoju artystycznego a nie komentuje "i po co ci to wszystko", ech życie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aldono, Moja Kochana! Mąż nie zachęcał mnie do rozwoju artystycznego, tylko któregoś pięknego dnia stwierdził, że moje zdjęcia są beznadziejne (do d...) i jak chcę się czegoś nauczyć to mam iść do galerii i oglądać obrazy... i że powinnam zacząć rysować... to zaczęłam. W życiu bywa różnie, nie zawsze możemy się spotkać ze zrozumieniem, i mnie się zdarza doświadczać tego braku zrozumienia - ale dopóki ja widzę sens w tym co robię, to nikt mnie nie zniechęci :-)
      Serdecznie pozdrawiam :-)

      Usuń
  36. Może on i wściekły, ten tukan, ale prezentuje się znakomicie. A czarna wdowa dostojna jak prawdziwa dama. Ślicznie to wymyśliłaś i pięknie wykonałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Aneczko, tukan na szyi robi wrażenie i wcale nie daje po oczach ;-). Ale czarna wdowa robi dopiero wrażenie! Ślicznie Ci dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  37. labędź wyszedł obłędnie ..kolorki tukana dla mnie zbyt tukanowe ..heheh pięknie wyszło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, ten łabędź! Ma wzięcie :-)
      Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  38. Tak pięknie mnie zaprosiłaś ,że przybyłam jeszcze raz.Mam wrażenie,że ja już pisałam komentarz i raczej się nie mylę .Może był jakiś psikus i on po prostu nie przeszedł a ja nawet tego nie sprawdzilam tylko leciałam dalej do kolejnych artystek.
    Ważne ,że teraz jestem i w razie czego zanim wrzucę skopiuję to ,aby nie pisać po kilka razy.
    Fakt faktem ,że ta Twoja łabędziowa kolia jest przepiękna ,aż dech zapiera ,ale tukanowe dzieło też mi się szalenie podoba.Cieszę się bardzo,że wybrałaś te warianty których jest mniejszość.
    Dziękuję za udział i zapraszam we wrześniu,kolejny kolorek już w poniedziałek się pojawi.Chyba mogę dalej liczyć na Twoje cudne prace?
    POzdrawionka i buziaki na niedzielę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu, na mnie możesz zawsze liczyć, bo ja za Tobą jak w dym :-)
      Wiem, że się coś niedobrego dzieje z blogerem, bo ja sama przewertowałam dzisiaj blogi Artystek-Kolorystek by żadnej nie pominąć - bo przecież każda zasługuje na słówko pochwały za swój wkład w zabawę :-)
      Miłej niedzieli, buziaki -)

      Usuń
  39. Usiadłam, wbiłam się w krzesełko... nie przepadam za biżuterią, prawie jej nie noszę... ale to co widzę u Ciebie, to dech zapiera.Piękne!!! Takie cuda, to ja chętnie bym nosiła :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe wbicie się w krzesełko :-). Miło wiedzieć, że dla tej biżuterii zmieniłabyś przyzwyczajenia :-)
      Dziękuję i serdecznie pozdrawiam!

      Usuń
  40. Właśnie nadrabiam moje blogowe zaległości. Wpadłam do Ciebie, a tu takie cudo :). Czarny naszyjnik z czerwonymi kroplami - idealny! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No Kochana ja nie wiem gdzieś Ty była jak Cię nie było ;-). Nadrabiaj, nadrabiaj. A przy okazji radzę Ci zajrzeć do naszej Danutki - zaraz pojawi się nowy kolor i ciąg dalszy świetnej zabawy!

      Usuń
  41. Kurdę ale różności nam tu pokazałaś:) Bardzo ładna biżuteria a rysunek świetny:) Pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Asiu! Tak jakoś samo wyszło, że aż tyle rzeczy pokazałam :-). A już się niecierpliwię co też będzie we wrześniu :-)

      Usuń
  42. coś cudownego......pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  43. WOW! Ale cudne prace! Przepiękne... aż mi dech zaparło zwłąszcza przy pierwszym naszyjniku.
    No to z ciekawością oczekuje teraz na Twoją czerwoną prace ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Piękne dzieła, naszyjnik bardzo by do mnie pasował :)

    OdpowiedzUsuń