Strony

niedziela, 19 października 2014

Czarno-srebrna klasyka

Witajcie Moje Drogie!

Dzisiaj będzie w miarę krótko. Mam trochę rzeczy na tapecie i to skrajnie różnych: kończę coś z włóczki, schnie kolejna warstwa lakieru na wazonie, skończyłam karteczkę i po raz kolejny walczę z kolczykami :-)
Poza tym nie czuję się zbyt dobrze... więc nie rozpisuję się zanadto. Następnym razem będzie więcej treści i zdjęć.
Dawno temu, bo w styczniu :-), zrobiłam bransoletkę Carnival . To jedna z takich rzeczy na bogato, które robię a potem zastanawiam się po co i do czego i kiedy je nosić :-). Z całej bransoletki najbardziej podoba mi się zapięcie. Dawno przymierzałam się, by wykorzystać takie patyczki z zapięcia do stworzenia kolczyków czy bransoletek. Potem natknęłam się na prace Nancy Zellers i na bazie jej pomysłu zrobiłam taką oto bransoletkę.
Składa się z pięciu elementów, każdy ma inny wzór. Ściegiem peyote robi się prostokącik, zszywa tworząc pustą rurkę. Żeby bransoletka nie traciła kształtu, w środek każdego elementu włożyłam kawałki kauczukowych rurek i na końcach osadziłam metalowe przekładki. Pomiędzy dołożyłam fasetowane kulki hematytu, zapięcie jest kulką magnetyczną.Całość trzyma się na stalowej lince.





w komplecie z Sharonką z hematytów i lawą wulkaniczną:





I jeszcze chciałam się pochwalić, choć już większość z Was miała okazję już widzieć te karteczki!
 Od Ewuni dostałam śliczną karteczkę z podziękowaniami. To była niezwykle miła niespodzianka, ale m.in. dzięki temu zwróciłam się do Ewy z prośbą o przygotowanie karteczek urodzinowych. Jedną pokażę dzisiaj, a drugą wtedy kiedy już Ewunia sama się pochwali na swoim blogu.

dla mnie:

dla mojej Mamy-Teściowej, 78 urodziny już wkrótce!


Serdecznie Was pozdrawiam i dziękuję za każdy komentarz :-)
Wielkie buziaki!




33 komentarze:

  1. Jacie.....ta bransoletka na bogato jest rewelacyjna!!!!!!!!!!!!!!!! Karteczki od Ewy - piękne!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W karteczkach Ewy można się zakochać :-)
      A i u mnie znaleźć można coś ciekawego ;-)

      Usuń
  2. Bransoletka cudeńko! Piękna jest i bardzo w moich klimatach :) Eh, rozmarzyłam się :)
    Karteczki też bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aniu :-) Dasz radę - nie trzeba marzyć, możesz zrobić podobną :-)
      pozdrawiam :-)

      Usuń
  3. Beatko obejrzałam tą styczniową bransoletke i zaniemówiłam z wrażenia, Jest przepiekna, ale faktycznie widzą ją do jakiejś cudnej kreacji na bal u księzniczki. W ogóle kompletnie nie rozumie tych nazw koralików, jakiś dziwnych ściegów dla mnie fastryga i ścieg maszynowy jest zrozumiały ale cał reszta czarna magia:-)
    Fakt niezaprzeczalny , że zwała kak zwał ,bransoletka jest odjazdowa. polączeni bieli z czernią zawsze jest bardzo eleganckie.
    Karteczki podziwiałam juz na blogu Ewuni i żeczywiście są one niepowtarzalne i przepiekne.
    Pozdrawiam Cie serdecznie , dziekuję za odwiedziny i komentazre pozostawione u mnie , zycze zdrówka i miłego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, tak właśnie na bal jest odpowiednia, ale ja nie chodzę na bale a mimo to zdarza mi się zrobić coś dla księżniczek :-)
      Czarną magię koralikową da się ogarnąć, jak Cię najdzie ochota na jakieś wytwory koralikowe to służę pomocą.
      Aniu, Tobie również miłego tygodnia :-)

      Usuń
  4. Bardzo ciekawa konstrukcja i niezwykle elegancki efekt!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktem jest, że efektowna jest. Ale konstrukcja już całkiem prosta dla koralikujących :-)
      Dziękuję i pozdrawiam :-)

      Usuń
  5. W połowie czytania, już miałam język połamany od nazw, bardziej przemawia do mnie obraz, w końcu wzrokowcem jestem, więc powiem Ci krótko - kurde, jaka ona jest CUDNA !!!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się tak staram przybliżać te wszystkie trudne nazwy :-)
      Ale dobrze, że wzrok masz dobry :-)
      Dzięki Bożenko!

      Usuń
    2. Powiedzmy, ileś tam dioptrii na nosie i kształty rozpoznaję ;)

      Usuń
  6. świetna bransoletka i moich klimatach kolorystycznych:)pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Renatko! Takie zestawienie kolorów lubię najbardziej :-)

      Usuń
  7. Jest cudna Beatko i myślę, że niekoniecznie na bal. Myślę, że do małej czarnej na wieczór będzie przepięknym dodatkiem.
    Jeszcze raz dziękuję za te wszystkie ciepłe słowa i przesyłam buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu, bransoletka dzięki kolorom faktycznie zachowuje większą uniwersalność. A małą czarną niewątpliwie wzbogaci.
      Buziaczki :-)

      Usuń
  8. Jak dla mnie bomba;)Bransoletka strojna i bogata i uwierz mi,że przyjdzie jej pora,bo zbliża się czas świąteczno -sylwestrowy,więc takie cudeńko nie jedna będzie chciała mieć na sobie.
    Nic nie skumałam z tego co napisałas o procesie tworzenia,ale mam przynajmniej pojęcie ile czasu potrzeba na zrobienie takiej biżuterii;)
    Jeśli masz tyle zaczętych prac,to podziwiam pracowitość i jednocześnie zazdroszczę,bo mnie ostatnio wszystko idzie jak krew z nosa;(
    pozdrówki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ilonko, pewnie że się przyda na tę czy inną okazję, no chyba że zrobię kolejną na bogato ;-). A proces tworzenia, chyba niezależnie od techniki wymaga czasu zawsze...
      Trochę tych prac mam obecnie, ale pewnie wynika to z faktu, że tu muszę poczekać na wyschnięcie, tam na materiały, a w innej pracy ciągle coś mi nie wychodzi...
      Pozdrowionka i buziaki :-)

      Usuń
  9. Jak zwykle piękności, a może spróbuj szczęścia w SZUFLADZIE :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba masz rację :-). Do Szuflady powinnam zacząć zaglądać!

      Usuń
  10. przede wszystkim zdrowia. Bransoletka prześliczna - ile uwagi wymagało stosowanie tylu rożnych wzorów ! Bransoletka dla takiej raczej mrocznej księżniczki, prawda ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bransoletka dla każdej księżniczki, nie tylko mrocznej! Nie lubię powtarzać wzorów, tak więc wykonanie poszczególnych elementów każdy z innym wzorkiem to była sama przyjemność :-)

      Usuń
  11. Bardzo efektowna i elegancka bransoletka. Zdrowiej :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. O matuchno kolorystycznie rewelka ,wykonanie kapitalne i wszystkie inne moje zachwyty za tą śliczną bransoletkę .Pasuje do wszystkie,no prawie,niebawem będzie karnawał to warta zaprezentowania ,także śmiało ją eksponuj ,bo takie ślicznośći nie mogą leżeć i się kurzyć na dnie szafy.
    Bardzo ciekawie dobrałaś te wzorki ,każdy element inny a tworzą wspólną całość .
    Oj szalejesz tymi koralikami i tak trzymaj .
    Buźka poniedziałkowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu, koraliki to chyba jednak mój główny żywioł :-). Dziękuję za te wszystkie pochwały, z dumy pękam :-)
      Buziaczki :-)

      Usuń
  13. Jaka cudna bransoletka, świetnie wykonana. Zapraszam po wyróżnienie do mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Honoratko dziękuję :-)
      Na pytania odpowiem niebawem.

      Usuń
  14. Cudowne prace......ale ale .....czekam na listonosza bo ma zaległe paczki ąż trzy ja tu patrzę a tu czwarta ....i myślę tak ....cholercia znów moda na wciskanie ludziom czego nie chcą:) a tu taka niespodzianka od Ciebie zaglądam pudełko już w szoku o co chodzi....a tam taka śliczna karteczka że oniemiałam z wrażenia ....i nagle w biurze krzyk .....jjjjjjjjjjjuuuuuuuuuuupppppppiiiiiiiiiii mam najładniejszą kartkę z możliwych!!!!!!!!Jestem w mega szoku!!!!!!!!!!Dziekuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martusia, Moja Droga! Rany, jak się cieszę, że Ci się podoba! Wiesz, ja nie jestem z "kartkowych", ale dałam z siebie wszystko :-)
      Serdecznie pozdrawiam :-)

      Usuń
  15. Kochana! Kiedy Ty na to wszystko znajdujesz czas? Włóczka, lakier, kolczyki,....Do tego bransoletka i karteczki. Wszystko śliczne i dopracowane. No po prostu szok ! Jest coś czego Ty dziewczyno nie potrafisz ?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygrałam na loterii dodatkowe godziny na rękoczyny ;-).
      Kasiu, czasu każdemu brakuje, gdybym mogła się skupić na tym co lubię pewnie codziennie bym miała co pokazać. Tak, jest parę rzeczy, których nie potrafię choć bardzo bym chciała. Ale jak się już nauczę, to mój post będzie miał tytuł "tak, jestem cyborgiem :-)" - Silver Aguti pomyślała tak o mnie przez chwilę, po czym odetchnęła z ulgą kiedy dowiedziała się, że pokonała mnie papierowa wiklina :-)

      Usuń
  16. Odpowiedzi
    1. Sypiam, a jakże! Zwykle o północy się kładę, a potem próbuję wstać o 6-ej... przez godzinę tak próbuję ;-)

      Usuń