Strony

sobota, 14 listopada 2015

Dla Doroty co ma kota ;-)

Czołem Kochani!

Serdecznie dziękuję za przemiłe komentarze pod ostatnim postem. To naprawdę miłe uczucie kiedy piszecie, że dobrze czujecie się na moim blogu. I niech tak zostanie :-)

Mam ostatnio sporo nadprogramowych zajęć, dużo się dzieje, więc z opóźnieniem prezentuję coś co już miesiąc temu powinnam pokazać.

Część z Was widziała już, co przesłałam Dorotce w prezencie urodzinowym, bo u niej na blogu już dawno był post urodzinowy.
Zatem i u mnie już czas najwyższy dokonać prezentacji. Przypominam, że sympatyczną Wymiankę urodzinową zorganizowała Hubka.

Przygotowując prezent zaczęłam od wyhaftowania kota - tak się złożyło, że w Igłą Malowane  był taki śliczny wzorek (wzór Coricamo). Kot wylądował na worku, tak dla odmiany, bo wszyscy wkładają go do worka ;-).

Oczywiście nie obyło się bez medalionu ręcznie malowanego farbami Pebeo. Z tego wzorku jestem wyjątkowo dumna. A do kompletu bransoletka.




Jak zwykle również kartkę zrobiłam, symbolicznie umieszczając zawieszki z wiedźmą i kotem. Obie uwielbiamy polatać na miotłach, z tym że Dorota ma taką z turbo doładowaniem, a ja mam zdezelowany MOP2014 i pewnie dlatego  jeszcze nie spotkałyśmy się ;-)






Dorcia ostatnio dorwała się do frywolitki sprytnie kombinując po swojemu, pomyślałam że kordonek jeden więcej nie zaszkodzi i jak ostatnio widziałam to nawet pomógł, do zrobiła odlotową różę, a teraz to już ma z górki i za niedługo będzie śmigać z zamkniętymi oczami :-)

I jeszcze parę drobiazgów dorzuciłam, nie załapały się na rodzinne zdjęcie, ale najważniejsza część wyglądała tak:



W najbliższym czasie pokażę kolejne zestawy urodzinowe, będzie również mały reportaż z warsztatów z zimnej porcelany. A na razie wybaczcie, ale jestem zaangażowana w szydełko i frywolitkę oraz haftowaną Celinkę. Nadgarstek już mnie boli, ale nie odpuszczam.

A propos Celinki. Pięknie zmobilizowała mnie Danutka Kielar TUTAJ, a z kolei TUTAJ możecie dokładnie przeczytać o szczegółach akcji.
Kto potrafi haftować krzyżykami, chce i ma czas, może się przyłączyć.



Przypominam również o Candy u Wiktorii:


I to na dzisiaj tyle :-)

Jeszcze raz bardzo dziękuję za ciepłe słowa pod adresem mojego bloga. 

Serdecznie pozdrawiam!
I do następnego posta :-)




20 komentarzy:

  1. Piękne prezenty, co jak co ale tych medalionów spod Twoich łapek zazdraszczam dziewczynom. Kartka wygląda fantastycznie i tak świeżo a woreczek i bransoletka również bardzo ładne. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje prezenty sa zawsze takie piękne, że napatrzeć się niemożna- super w medalionie wyszedł i kolor, i wzorek. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Prezent jak zwykle cudny Beatko! Wszystko przemyślane, wykonane z największą starannością i pięknie zapakowane. Ot, cała Ty! Medalion jest zachwycający!!!
    O akcji czytałam u Danusi, ja niestety nie haftuję i nie szyję. Twój hafcik jest przeuroczy.
    Cieplutko pozdrawiam i życzę Ci miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!piękności przygotowane:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Beatko, Ty to potrafisz śliczności zrobić, takie prezent dostać, to jest dopiero coś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Beatko, każdy Twój wpis to pokaz mistrzostwa i perfekcji. Prezenty dla Doroty nie odbiegają od całej reszty, są wspaniałe :)
    Podziwiam zapał do prac charytatywnych i Twoje dobre serce :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne prezenty, ale wzór w medalionie przebija wszystko, rewelacyjnie Ci wyszedł :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaka cudna bransoletka, o medalionie nie mówiąc - normalnie się wzięłam i zakochałam w tym komplecie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Beatko Twoje medaliony są przepiękne i niepowtarzalne , a na żywo wyglądają jeszcze piękniej. Ten dla Dorotki również cudnej urody , a reszta prezencików też urocza. Na Celinki chwilowo mi czasu brak , ale w niedługim czasie pewnie znowu coś wyszyję.
    Bardzo mi się też podobają Twoje pudełeczka na biżuterię muszę chyba rozebrać jedno dla wzornika :-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, nie musisz rozbierać pudełeczka, rozrysuję, pokażę jak je zrobić bez użycia maszynek i kleju. Tych czerwonych nie robiłam, ale te dla Ciebie już tak :-)
      Buziaki :-)

      Usuń
  10. Rewelacyjne prezenty zrobiłaś dla Dorotki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowny prezencik przygotowałaś medalion jest po prostu super ekstra w pięknych kolorkach pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow! Beatko... TY chwalisz moje ,,prostoty", a co ja mam napisać widząc Twoje śliczności? No, po prostu brak mi słów. Słów uznania rzecz jasna;) Wszystko śliczne;) I biżuteria, i karteczka, i haftowany kot;) Dorcia pewnie ,,cała w skowronkach";) A kto by nie był... POzdrawiam Cię gorąco i przesyłam buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Beatko Twoje medaliony są tak cudne,że poznam je wszędzie bo to taka Twoja wizytówka.
    Nie ma co, odwaliłaś śliczny prezent Dorci ,aż po cichu zazdroszczę tych piękności.
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. no i cóż tu więcej napisać... dostałam same cudności
    a medalion przecudnej urody:-)

    a co to spotkania mioteł..."sto lat niemało" jak powiada Nasz Dziadek, na pewno gdzieś się "zlecimy" ;-D

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne prezenty i jak widać powyżej - Dorota zadowolona :)
    Nic dziwnego, medalion przecudny (sama wiem :))) ), kotek godny, a i bransoletce niczego nie brakuje.
    Złote rączki, nawet z bolącymi nadgarstkami, ktorym zdrowia życzę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne prezenty przesłałaś Dorocie, a Twoje medaliony są po prostu niezwykłe! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Same cuda, w jednej kobiecie tyle talentów! Brawo! Medalion cudny, bardzo oryginalny, bransoletka od razu też mi pasuje :), śliczności! Pozdrawiam Dora

    OdpowiedzUsuń
  18. medalion rzeczywiście fantastyczny:) Piękny prezent:)

    OdpowiedzUsuń