Czołem Kochani!
Idąc za ciosem, mimo chronicznego braku czasu,
polazłam na kolejne warsztaty :-)
polazłam na kolejne warsztaty :-)
Poprzednio była poisencja z foamiranu, dzisiaj będzie z zimnej porcelany.
Nie mogłam sobie odmówić, bo czułam przez skórę, że będzie inaczej. A poza tym to przecież jedyny najlepszy czas w roku na te kwiaty :-)
Najprawdziwsza z zimnej porcelany - moja osobista :-)
Tym razem nie ma żadnego wkrętu ;-)
Zanim jednak przejdę do relacji z warsztatów, chciałabym Wam powiedzieć, że znalazłam kolejną perełkę!
A właściwie to ONA znalazła mnie.
Dziewczyna ma tak zdolne ręce, że muszę Was zachęcić do odwiedzin jej bloga. Marta robi rzeczy z zimnej porcelany, jest samoukiem. Gdy zobaczyłam jej figurki, oniemiałam!
A właściwie to ONA znalazła mnie.
Dziewczyna ma tak zdolne ręce, że muszę Was zachęcić do odwiedzin jej bloga. Marta robi rzeczy z zimnej porcelany, jest samoukiem. Gdy zobaczyłam jej figurki, oniemiałam!
Zachęcam, zajrzyjcie tutaj: http://elfeys.blogspot.com/
Na warsztatach było kameralnie - mocna czwóreczka!
Wyraźnie daje się odczuć, że święta coraz bliżej. Myślimy o porządkach, zakupach.
A w dodatku co rusz gdzieś odbywają się świateczne jarmarki, na które warto zajrzeć.
Wyraźnie daje się odczuć, że święta coraz bliżej. Myślimy o porządkach, zakupach.
A w dodatku co rusz gdzieś odbywają się świateczne jarmarki, na które warto zajrzeć.
A że byłam dużo wcześniej zdążyłam coś pysznego przekąsić - Tartaletki z ciasta francuskiego z oliwkami, pomidorkami koktajlowymi, czubrycą zielną i tofu. Pycha!!
Restauracja Bo TAK jest godna polecenia pod każdym względem! Świetne miejsce w pobliżu dworca PKP :-) -
Ania, wsiadaj w pociąg, z Kędzierzyna jest blisko :-)
Ania, wsiadaj w pociąg, z Kędzierzyna jest blisko :-)
Obróbka zimnej porcelany, to całkiem fajna sprawa. Jednak trzy godziny na warsztatach to trochę mało. Większe elementy jeszcze nie zdążą całkowicie wyschnąć. Powinny być też malowane następnego dnia. Dlatego też z wielką ostrożnością dowożę dekoracje do domu, a i tak trochę się zwichrują ;-). Mimo to, nie narzekam, a z tej pracy jestem dość zadowolona.
Najpierw reportaż z warsztatów:
Miałyście ostatnio niedosyt, bo szukałyście mnie na zdjęciach.
Specjalnie dla Was podkradłam Linie zdjęcia z FB:
Specjalnie dla Was podkradłam Linie zdjęcia z FB:
Aby elementy szybciej podeschły, Lina wspomaga się suszarką:
Spójrzcie ile listków!
Tylko jedna osoba zdecydowała się na czerwoną gwiazdę, reszta wybrała jasny róż
\
A tu już moje listki po podmalowaniu farbami olejnymi. Środki różowych płatków są jasno zielone - na tym zdjęciu wyszedł kolor żółty... cóż...
Zdjęcia rodzinne.
Każda gwiazda jest inna :-)
A teraz domowa sesja:
Wszystkie moje gwiazdy betlejemskie
- z foamiranu i zimnej porcelany:
Jeśli mam porównać foamiran z zimną porcelaną, to muszę przyznać, że poisencja z porcelany jednak bardziej mnie zachwyciła, choć okazała się trudniejsza!
Tym ciekawsze było to doświadczenie, że ten sam kwiat zrobiłam dwoma technikami. Może jeszcze powinnam zrobić bibuły? ...
Na dzisiaj tyle :-)
W tym roku to raczej moje ostatnie warsztaty.
A mam jeszcze całe mnóstwo grudniowych prac do zrobienia i do rozwikłania dwie zagadki dotyczące przesyłek (ode mnie i dla mnie)...
A mam jeszcze całe mnóstwo grudniowych prac do zrobienia i do rozwikłania dwie zagadki dotyczące przesyłek (ode mnie i dla mnie)...
Dziękuję Wam za odwiedziny i pozostawione komentarze!
Sedecznie pozdrawiam :-)
Nie no nie mogę ! Jestem o prostu w totalnym, totalnym , totalnym szoku ! Aż nie chce mi się wierzyć, że kwiat nie jest żywy. Jestem kolejny raz zachwycona i na prawdę gdybys nie mówiła nam , że sama zrobiłaś to bym myślała, że to prawdziwy kwiat. Pięknie Kochana ! Masz niesamowite zdolności. Buziaczki !
OdpowiedzUsuńNo nie !!! nie wierzę , że sztuczne.
OdpowiedzUsuńPiękne i jak żywe :)
Pozdrawiam
Beatko popatrz jak takie odciski są przydatne a ja bidula nie mam takich gadzetów i męczyłam się ręcznie ze wszystkim od podstaw i do gwiazdy zrobienia nawet nie dojechałam .Kochana nawet nie masz pojęcia jak się cieszę ,że tak ślicznie Ci wychodzi zimna porcelana ,gwiazdy wyglądają jak żywe.Cieszę się ,że nareszcie Cię widzę w akcji i pokazałaś swój pychol.
OdpowiedzUsuńNie mam czasu na większe rozpisywanie się ,dlatego kończę i pozdrawiam Cię mikołajkowo .
Buziaki :)
Przepiękne te gwiazdy betlejemskie! Wyglądają jak żywe - też chce takie umieć! :)
OdpowiedzUsuńA ja zwyczajnie zbieram szczękę z podłogi:))Zachwycająca jest ta poinsecja z zimnej porcelany:))nawet nie wiedziała bym jak to rozgryźć,chociaż przepis na zimną porcelanę gdzieś mam:)))CUDNA:))
OdpowiedzUsuńte z foamiranu już były piękne, ale ta z zimnej porcelany jest po prostu zachwycająca! jestem oczarowana. masz Beatko, niesamowicie zdolne łapki :)
OdpowiedzUsuńCUDO!!! Myślałam, że to żywy kwiat. Jesteś niesamowicie zdolna.
OdpowiedzUsuńBeatko, szczęka opada. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Kwiaty sa jak prawdziwe. Jesteś mega zdolną osobą.
OdpowiedzUsuńBeatko piękna ta gwiazda z zimnej porcelanki I ma jedna zaleta , jest wieczna nie zwiędnie i zawsze będzie taka piękna. Masz jednak zdolności niesamowite do tych lepianek . A ja mam coraz większą ochotę na te warsztaty i jak słusznie zauważyłaś nie jest to ode mnie tak daleko , Więc kto wie , może na lepienie jajec się załapię - bardzo bym chciała.
OdpowiedzUsuńBuziaczki i ulep jeszcze coś pięknego !!
Beatko, teraz to dałaś czadu, aż mowę mi odjęło, mi - co się dziób przeważnie nie zamyka. Niskie ukłony, bo nic innego z siebie nie wykrzeszę !
OdpowiedzUsuńJa jeszcze poproszę, jeśli można, sprawdzony przepis na tą porcelankę :)
UsuńHa ha ha :-). Tego jeszcze nie było, że gadule mowę odjęło :-)
UsuńBożenko, wysłałam Ci maila.
Dzięki. Wiesz z tego zamroczenia, to zapomniałam wyrazić swój zachwyt odnośnie Twojej osoby, nie dość że mowę mi odjęło, to i z wrażenia ząbki na podłodze. Jesteś super elegancka babka,cera marzenie, spokojna, opanowana, że nic tylko się uczyć, no bo zazdrościć nie wypada :) Buziak na nowy tydzień :)
UsuńNiewiarygodne :) Gdyby ktoś kazał mi zgadywać to nigdy nie powiedziała bym że to zimna porcelana :) Genialne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńutalentowane te Twoje rączki!
OdpowiedzUsuńSame cuda.... Beatko, aż mi dech w piersiach zapiera? Zdolniacha z Ciebie;) Gratuluję! I pozdrawiam Cię cieplutko;) muszę pędzić dalej, bo mam zaległości u innych;) Buziaczki;)
OdpowiedzUsuńPełny profesjonalizm Beatko! Wydaje mi się, że ta z porcelanki jest jeszcze piękniejsza. Ślicznie wyglądają różowe listki i zielonymi przebarwieniami. Jestem zachwycona efektem!
OdpowiedzUsuńPrzesyłam cieplutkie pozdrowienia.
O żesz! No ta z zimnej porcelany chyba jeszcze piękniejsza (o ile to możliwe), szczęka mi opada za każdym razem jak tu zaglądam :) Jestem pełna podziwu, ja bym chyba nie miała cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńPS: A i jeszcze jedno: miło Cię zobaczyć :)
UsuńOglądam Twoje kolejne kwiaty i coraz piękniejsze Ci wychodzą. Na zbiorczym zdjęciu są niesamowite. Wszystkie. Nie wiem, którymi bardziej się zachwycać :) Myślę, że tylko ukłony zdolnym łapkom mogę składać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
P.S. Piękna kobieta z Ciebie.
piękne - wszytsko wygląda jak żywe - zazdroszczę ci troszkę że masz takie warsztaty u siebie - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńOj chciałabym chciała mieć takie umiejętności,ale wiem,że kwiaty nie są moją mocną stroną;))Popatrzę więc na dzieła ludzi,którzy się na tym znają,w tym włąsnie na Twoje;)Trudno mi uwierzyć,że dopiero zaczynasz pracę w tych technikach,bo prace,które pokazujesz są rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńCoś niesamowitego bo twoje kwiaty wyglądają jak prawdziwe jestem pełna podziwu pozdrawiam cieplutko ☺
OdpowiedzUsuńBeatko wszystkie piękne aż przyjemnie popatrzeć:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńWitaj kochana;) Dziękuję,że wspomniałaś o mnie tutaj-to dla mnie zaszczyt;) Tak,jestem samoukiem ale nie ukrywam,że takie warsztaty przydałyby mi się;)-nie potrafię zrobić takiej pięknej gwiazdy jak Ty;)Podziwiam;)A przychodzę również,by poprosić kochana o adres,bo bałwanek chciałby do Ciebie trafić;) Gratuluję wygranej;)Pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńMarta! Jestem tak zarobiona, że dopiero się zorientowałam, że bałwanek jest mój :-). Świetnie, cieszę się przeogromnie!
UsuńZdaję sobie sprawę ile czasu trzeba poświęcić, by dojść do pewnych rzeczy - Twoje figurki są doskonałe! A z kwiatami też dasz radę!
Beatko, chylę czoła przed Twoim talentem - gwiazda jest przepiękna.
OdpowiedzUsuńNiesamowite !Spokojnych Świąt !
OdpowiedzUsuńTo jest niesamowite, ze można takie piękności zrobić własnymi łapkami:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń