Strony

niedziela, 31 stycznia 2016

Najwyższy czas podziękować!

Witajcie Kochani!

Ostatnie tygodnie minęły mi na bardzo intensywnej pracy. Ilość zadań do wykonania powodowała, że padałam na nos. Żeby tego było mało, wystąpiłam również w kabarecie, co prawda firmowym ale jednak ;-). A dopiero co mój mąż powiedział, że powinnam występować, ale to raczej nie była żadna ustawka...

Tej nocy obudziło mnie walenie o parapet - okazało się, że jest gradobicie, a zaraz potem nadeszła burza. Pierwsza wiosenna?! Oj, byłoby dobrze, bo już mam dość tej niezdecydowanej pogody. Grzmiało i błyskało. Mimo opuszczonych rolet i ciągle zamkniętych oczu czułam, że pokój był rozjaśniany jakby ktoś włączył stroboskop...
I to właśnie te rozbłyski spowodowały moją mobilizację i w końcu zrobiłam zdjęcia prezentów, które do mnie dotarły.

Jakiś czas temu miałam przyjemność wygrać u Marty Sowy przecudnej urody bałwanka z zimnej porcelany.
Marta robi niezwykłe figurki - jeśli, ktoś jeszcze nie widział tych cudeniek, to pędźcie natychmiast na jej bloga: http://elfeys.blogspot.com/
Jeszcze raz pięknie dziękuję za tego przystojniaka! Spójrzcie jak się elegancko ubrał:




Od naszej Hubki38 dostałam noworoczną kartkę z życzeniami i fantastyczny zestaw scrapków.
Dziękuję Ewuniu - wycinanek nigdy za wiele, sprawiłaś mi dużo radości.






Zadbała o mnie również Wiki, tak zwyczajnie od serca, bez okazji. Dostałam też śliczny zestaw scrapków i kwiatków z foamiranu. Nic tylko wreszcie zabrać się za kartki!
Dziękuję Kochana!



Przyjrzyjcie się dobrze tym kwiatkom. Foamiran nadaje się świetnie do maszynek i dziurkaczy. To bardzo wdzięczny materiał:



I jeszcze jedna perełka. Jakiś czas temu wygrałam Candy u Natalii, która jest mistrzynią quillingu, a w dodatku ma rewelacyjne pomysły i spore poczucie humoru. Nati, jest zarobiona po pachy, ale odważyła się zapytać czy mam jakieś życzenie. No to miałam. Zapragnęłam tego puchatego miśka, który już niejednokrotnie był bohaterem jej postów i wzbudzał powszechny entuzjazm, choć chyba ten na kibelku wzbudził również największy śmiech :-)

A ja swojego zapragnęłam wysłać w kosmos! Zatem mam! Misiek wylądował na księżycu.
Przyleciał rakietą - a jak się do niej zmieścił? Przeczytajcie u Nati TUTAJ.
A że misiek jest bardzo przyjacielski od razu znalazł sobie zielonego kumpla. 
Dostałam również prześliczny świecznik, i to w kolorach jakie lubię! Zestaw quiliingowych kwiatków - cudnie wiosenny!

Wiele razy miałam okazję podziwiać prace Natalki na jej blogu, ale dostać i móc podotykać, pooglądać z każdej strony, to zupełnie inna bajka. Chylę czoła przed tak genialnym wykonaniem.
Ogromne buziaki za wszystkie prezenty!

A teraz podziwiajcie. Nie mogłam się oprzeć by pokazać te cuda na wielu zdjęciach.







Zawartość paczuchy z serwetkami, papierami i słodkościami:




Na dzisiaj tyle, 
Następnym razem wracam ze swoimi pracami. 

Dziękuję za Waszą obecność i pozostawione komentarze!


22 komentarze:

  1. Prześliczne prezenty dostałaś, gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-). Miałam mnóstwo radochy za każdym razem!

      Usuń
  2. O jak fajnie że się w końcu objawiłaś , coś Cie strasznie długo nie było. :-)
    Prezenciki dostałaś rewelacyjne , dzieła Natalii to ja miałam okazję podziwiać u siebie , w końcu mis na kibelku ma się z=całkiem dobrze. Twój tez jest niezły zwłaszcza w towarzystwie tego zielonego i rakiety . Kwiatków z foamiranu trochę zazdroszczę i pięknych wycinanek. No ale wszystkiego mieć nie można :-)
    Jednym słowem prezenciki są super.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, czasu jak na lekarstwo! Nie mogłam się pozbierać w ostatnim czasie, jak szef daje nawet zadania na weekend :-). W najbliższym czasie idę w ramach resetu na kolejny warsztaty z foamiranu i nie mogę się doczekać kiedy coś znowu będzie z zimnej porcelanki.Buziaki :-)

      Usuń
  3. bałwanek i ukulane rzeczy- genialne1 Piękne prezenciki1 Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne prezenciki ten misiaczej jest świetny pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla każdego coś dobrego. Misio wymiata za każdym razem :-)

      Usuń
  5. Cudne prezenty! Piękny bałwanek, ale misio z rakietą rozbroił mnie całkowicie! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nati ma niezwykły talent. Drabinę do rakiety ciągle podejrzewam, że jest z plastiku ;-)
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  6. Przyznam się bez bicia, że zazdroszczę takich cudownych prezencików. Są fenomenalne. Zawsze z rozdziawiona gębulą spogladam na qulingowe dzieła i wyjśc z podziwu nie umiem. Buziaki i serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie mogę się nadziwić, że z papierków można tyle pięknych rzeczy nakręcić. Buziaczki Haniu :-)

      Usuń
  7. Cudownosci nam tu pokazałaś!!!!!!!!!!!Niesamowite :) Buzia sama się uśmiecha

    OdpowiedzUsuń
  8. No, no, no, musiałaś być baarrddzzoo grzeczna skoro dostałaś tyle wspaniałych prezentów :)) Bałwanek słodki, choć wygląda na urwisa.W towarzystwie misia opanują nie tylko ziemię, ale i wszechświat cały ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj;)Kochana cieszę się,że prezenty sprawiły Ci tyle radości-na zwijaniu papierków to ja się nie znam,ale pięknie to wygląda;) Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudne prezenty! Misia w kosmosie już wczoraj zobaczyłam, rewelacyjny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O jaacie... Też chcę takiego bałwanka! :-) słodziak nieziemski ;)
    Misiaka już u Nati widziałam, świecznik niesamowity.
    Kurcze a ja na warsztaty tym razem nie dam rady, bo weekend urodzinowy. Moja Wercia w czwartek ma urodziny. Impreza w niedzielę, więc sobota do popołudnia zajęta przygotowaniami a popoludniu znowu idziemy w gości.
    Ale czekam też na porcelanę z niecierpliwością :)
    Kabarety w pracy? A to ciekawe...

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne prezenty, a Natalia jak zwykle zaskakuje swoją umiejętnością zwijania paseczków.

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne prezenty dostałaś, wszystkie są śliczne. Misia podziwiałam już u Natalki na blogu, dziewczyna nie ma sobie równych. Sama też dostałam takiego misia, który siedzi w zakątku (bo mój blog to misiowy zakątek). Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Beatko, prezenty dostałaś cudowne;) Aż Ci zazdroszczę... Nie będę pisała, który najładniejszy, bo wszystkie piękne;) Ale burzą, to mnie zaskoczyłaś? O tej porze roku? No, w obecnych czasach wszystko możliwe... Pozdrawiam Cię cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana tyle cudowności Ci się dostało,wszystko śliczne i przydatne.
    To się nazywa szczeście ,prawda?
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. oj, coś czuję, ze "się działo"! ciekawa jestem tego kabaretu... i tak masz lepiej, bo ja brałam udział w dramacie, albo melodramacie... ;-)

    no i "kosmiczny" misiek jak widzę wylądował u ciebie!
    ty chyba przyciągasz osobniki wątpliwej proweniencji ;-D

    OdpowiedzUsuń