Strony

poniedziałek, 25 września 2017

Entrelac i ażury po tunezyjsku

Moi Drodzy!

Znowu nieplanowany zastój nastał - życie, życie... cóż mam powiedzieć więcej. Niczego zatem nie obiecuję, nie planuję, tylko robię swoje wtedy kiedy mogę... 

Dzisiaj przychodzę z jedną pracą na dwa zadania.
Postanowiłam połączyć entrelac z ażurami, czyli zadanie 3 i 4  w ramach naszej wspólnej nauki szydełkowania tunezyjskiego.



Bynajmniej nie z lenistwa, bo to jedna z tych prac której poświęciłam trochę więcej czasu niż zwykle. Poza tym, ażury chcę jeszcze wykorzystać w szaliku.
To co podoba mi się w entrelacu, to właśnie że nie trzeba zszywać tych małych elementów.




Z kolei siateczkę robi się szybko. Nawet tak prosty wzór jest niezwykle efektowny.




Ponieważ zależało mi aby przez ażury przebijał kolor niebieski, poprosiłam męża żeby uszył poduszkę. I uszył, i wypchał kulką silikonową. Ot, taka mała rodzinna kooperacja :-) 

Poduszka bardzo pasuje do narzuty, której fragment możecie obejrzeć na zdjęciach.

Dwie strony, odmienne a jakże pasujące do siebie. 

Pozdrawiam Was cieplutko!


25 komentarzy:

  1. Bardzo ładna podusia wyszła. Obie strony ciekawie wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Sama nie wiem która łatwiejsza, wiem za to która szybsza ;-)

      Usuń
  2. No proszę:))mój M co najwyżej pomaluje mi jakąś skrzyneczkę :)))Twój szyje:)))super:)
    Bardzo fajna ta poduszka:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma swoje zady i walety jak mawiają niektórzy ;-).
      Buziaki.

      Usuń
  3. Jaka super podusia. Entrelac jak do tej pory najbardziej mi się podoba i na pewno jeszcze nie raz do niego wrócę. Świetna jest tez i ta siateczka z tyłu, pięknie się prezentuje i taka efektowna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Beatko świetnie wyszła ta podusia, a ten ażurek faktycznie bardzo efektowny. Ja nie bardzo mam pomysł na te ażurowe wzory ale może coś jeszcze wymyślę do końca października :-)
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  5. Kapitalna! Ażury świetnie się prezentują na poduszkach :)
    A ja ze swoim enterlackiem dopiero gdzieś w połowie (na pewno go nie skończę w tym miesiącu), a o ażurach nawet jeszcze nie myślę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna i urocza podusia. Podoba mi się. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Mąż uszył poduszkę? Fajny mąż :-) A poduszka bardzo ładna i połączenie obu zadań pomysłowe :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już się zaczynałam niepokoić bo tak długo Cię nie było. Ale na szczęście wróciłaś i to w dodatku w wielkim stylu! Poduszka jest po prostu piękna. Z obu stron. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Poduszka pierwsza klasa! pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ente...coś tam... kojarzy mi sie z nazwą jakiegoś lekarstwa...;)
    ale ażurki są fajne,
    kiedys miałam fazę na sweterki z "dziurkami"... a teraz druty się kurzą i czekają na moja emeryturę...oj moga sie nie doczekać.... ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. Beatko, śliczna podusia i do tego w moich ulubionych kolorkach. Nie ma to jak owocna kooperacja rodzinna.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaka piękna poduszka, szczególnie strona frontowa bardzo mi się podoba, jest taka "trójwymiarowa" :)
    Szyjący mąż... kurczę, to masz dobrze, ja akurat do szycia dwie lewe ręce, więc przydałaby się taka pomoc ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczna ta poduszka ! Rzeczywiście niebieskości mają powodzenie ! Ażurek wygląda super , a entrelac - wiadomo zawsze jest efektowny ! Pozdrawiam serdecznie, Dorota

    OdpowiedzUsuń
  14. Beatko! Przeurocza Poduszka, Kolory też śliczne, Ta siateczka też pięknie wygląda - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  15. O kochana nadziergałaś sie ale efekt oszałamiajacy. Podusie obie sa cudowne. Dla mnie szydełko to wielka tajemnica, tym bardziej podziwiam. Nie stresuj sie brakiem czasu. Rob kiedy masz ochote i chwile dla siebie. Wtedy to bedzie najwspanialszym relaksem. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudo poduchy udziergałaś. W sumie to nie wiem, która mi się bardziej podoba. Obie piękne. Dobrze, że mamy takie wspólne lekcje :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Takie poduszeczki bardzo ocieplają wnętrze i wnoszą niesamowity klimat...szkoda, że jestem całkowicie leworęczna;-) Ściskam mocno:-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Rewelacyjna podusia i precyzyjnie wykonana. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknie poduszka wyglada . wzór wyszedł super - taki mięsisty, i w pięknych kolorach. Piekne efekty rodzinnej kooperacji.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękna podusia. Obie jej strony. I kolory i wzorki są ciekawe.
    A u mnie ażury czekają na wenę.
    Gratuluję udanej współpracy małżeńskiej 😃

    OdpowiedzUsuń