Strony

sobota, 30 września 2017

Magia oceanu


Czołem Kochani!


Kilka dni temu wpadł mi w ręce mały notesik. Okładka biała, nijaka, trochę jak w komunijnym modlitewniku. Aż się prosił notesik o odrobinę koloru! 
Sądziłam, że embossing to będzie dobry pomysł. Na szczęście dość szybko okazało się, że warstwa roztopionego pudru zwyczajnie się odkleja. W sumie dobrze, bo już w trakcie ogrzewania przypomniałam sobie o moich magicznych farbach :-)

Zanurzmy się w głębiny z tym cudownym banerkiem:



Do mojej podwodnej eksplozji posłużyły dwa odcienie żółtego i dwa odcienie niebieskiego:




Tak wyglądał notes przed:


a tak teraz:



W głębinach można spotkać konika morskiego:


Cieszę się, że zdążyłam na wrześniowe Cykliczne Kolorki.
Powolutku się ogarniam ;-)

Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze.
Przesyłam uściski dla wszystkich :-)

21 komentarzy:

  1. Beatko cudownie zeszłaś pod wodę z tym notesem,teraz jest taki z charakterkiem .Mnie się bardzo podoba w takiej wersji.
    Dziękuję kochana za udział w zabawie i ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, wspaniałe zmediowałaś okładkę. Podobają mi się kolory 😃

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam prawie pewna że zobaczę kolejny cudny wisiorek :-) Farbki są i muszę przyznać że na tym notesiku wyglądają równie pięknie jak na wisiorku. Poza tym ten zestaw kolorystyczny osobiście bardzo lubię,
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  4. Super i dzięki zabawie notesik wypieknial.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kuszą mnie te magiczne farby, dają nieziemskie efekty. To fantastyczna okładka Beatko, jestem zachwycona pomysłem i wykonaniem. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super:))dla mnie media to czarna magia:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie wygląda. Naprawdę super.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaka super metamorfoza, notesik teraz wygląda całkiem inaczej, a ten konik jeszcze do niego... super :)

    OdpowiedzUsuń
  9. no super!!
    Notes teraz pięknie wygląda i kolorowo:)
    Pozdrawiam niedzielnie i bardzo słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna okładka, ta metamorfoza wyszła notesowi zdecydowanie na plus :)
    Miłego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaszalałaś artystycznie, ale efekt jest wspaniały. Notes jest teraz jedyny i nie powtarzalny. Cudo :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale fajnie wyszło :) miałaś bombowy pomysł ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. To nie jest już notes. To dzieło sztuki w którym można coś zanotować :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastyczny efekt uzyskałaś - te przejścia kolorystyczne są cudowne :-))) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  15. Beatko prawdziwie zanurkowałaś w głębinach oceanu:) Przepięknej urody praca! Pełna wyobraźni... W głębinach tak może być:)))
    Efekt niesamowity.To magia!

    OdpowiedzUsuń
  16. ślicznie się przenikają i uzupełniają te kolorki:)

    OdpowiedzUsuń
  17. wiesz ... mam taki nijaki notes...podeślę ci , co? ;DDD

    OdpowiedzUsuń