Strony

czwartek, 24 lipca 2014

Lipiec na różowo

Dzięki Joasi trafiłam do Danutki :-)
Ależ tam się dzieje!!! Ponieważ kocham rękodzieło wszelkiego rodzaju, to poczułam się tam cudownie  - mój świat i już! Trochę już przejrzałam również inne blogi bywających tam wspaniałych dziewczyn i powiem Wam, jestem pod ogromnym wrażeniem!
Dały mi takiego kopa, że w te pędy zebrałam się w sobie i postanowiłam przyłączyć się do zabawy :-)

Danutka ujmując wszystko w punktach dała zadanie na lipiec - ma być różowo, przynajmniej w 20% :-)
Ok, jak dla mnie w sam raz!
Już duża dziewczynka jestem, a nawet jak byłam mniejsza... dużo mniejsza... to z różowym niekoniecznie mi było po drodze... zawsze w dodatkach czy kwiatkach. I tak mi pozostało. Bardziej mnie kręci fuksja czy fiolety niż różowy, ale nawet przeglądając swojego bloga widzę, że mimo to nie stronię od różowości.
I tak znajdziecie u mnie bardzo różowy Asucon czy ametystowe Teardropsy. Na moim balkonie znajdzie się gipsówka, wcale nie biała... w łóżku pościel w różowe kwiaty... na paznokciach lakier, a na ustach pomadka :-). Aaaa, uwielbiam różę damasceńską! - to dzięki pani Ewelinie Afandi. Kto raz spróbuje olejku różanego czy wody różanej przepadnie z kretesem :-)
Zatem róż i już!
Co zrobiłam? Zmalowałam coś znowu ;-)

Medalion wymalowałam onyxem i antique pink. Na czymś trzeba było go zawiesić... tym razem padło na twisted herrigbone stitch. Kolorki to Toho Inside Color Crystal Rose Gold Lined oraz Inside Color Lt Amethyst Fushia Lined z dodatkiem Fire Polish 8 mm Amethyst AB.
To mój drugi ulubiony wisior :-)






moja gipsówka:

a tu banerek do Danutki, hop-siup wskakujcie!
http://danutka38.blogspot.com/2014/07/wytyczne-do-cyklicznych-kolorkow-u.html




84 komentarze:

  1. medalion jest przecudny,aaaaaa zakochałam się w nim.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma to jak miłość od pierwszego wejrzenia :-)
      Dzięki Agatko, serdecznie pozdrawiam i zachęcam do częstych odwiedzin :-)

      Usuń
  2. Medalion bardzo ładny, ale ta gipsówka prześliczna. Nie miałam pojęcia, że może być w takim kolorze. Z pewnością ożywi rabatkę i ozdobi bukiecik. Zaraz lecę do Danuty, bo różowy lubię bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też zaskoczył kolor gipsówki, więc musiałam ją mieć :-). A do Danutki leć, bo tam jest bardzo różowo!

      Usuń
  3. O kurcze. Świetny medalion:-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale piękny, wspaniałe wykonanie, super :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie to wykombinowałaś:) a powiedz mi ( o ile możesz zdradzić:) koraliki są na żyłce? nie zerwą się? ja niestety często zrywam łańcuszki, o sznurkach woskowanych nie wspomnę, ale ten sposób bardzo mi sie spodobał:) i fajnie że dołączyłaś do wyzwania:)
    pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy splocie twisted herigbone stitch raczej nie ma szans na zerwanie - te dwa sznury są ze sobą połączone, nitka przechodzi "na okrętkę". Tutaj użyłam nici Toho One-G, czyli bardzo popularnej przy koralikowym szyciu. Może jedynym słabym punktem są tu połączenie z Fire Polish, gdzie nitka przechodzi tylko raz, ale one mają równe gładkie dziurki więc raczej nic się nie stanie. Jakby co pytaj o wszystko, chętnie odpowiem.
      Serdecznie pozdrawiam :-)

      Usuń
  6. Witam kolejną artystkę -kolorystkę ,bo tak nazywam dziewczyny bawiące sie w mojej zabawie.Pięknie opisałaś upodobania do różu a i praca różowianka ślicznie wykonana,medalion śliczny .Cóż pozostaje mi zaprosić Cię do dalszej zabawy i pozdrowić serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Danusiu, ślicznie dziękuję za przyjęcie do grona Artystek-Kolorystek. Zabawa jest przednia! Ale najbardziej się cieszę, że trafiłam na tak wspaniałe blogi i to dzięki Tobie i Różowemu ;-)
      Cały wieczór siedziałam i przeglądałam co też pięknego dziewczyny robią i dotarłam do połowy listy - dzisiaj czeka mnie druga część :-)
      Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam :-)

      Usuń
  7. Medalion powalił mnie na kolana! Jest nieziemsko cudowny!!!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi słyszeć takie komplementy. Wpadaj często :-)
      Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  8. ale piękny medalion ..idę popatrzeć jeszcze raz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Lucy, ja mam wrażenie że on hipnotyzuje :-). Ja mam na żywo, więc na mnie działa jeszcze bardziej ;-)

      Usuń
  9. Bardzo ładny! kolorki fajnie dobrałaś, a swoja drogą świetne są te pigmenty, tez jestem w posiadaniu tyle że muszę zwiększyć kolekcję kolorów. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniczko, kolorki niby dwa, ale wierzyć się nie chce co te farby potrafią, tym bardziej jak się je pilnuje i miesza w odpowiednim momencie.
      Mnie się marzy pełna paleta, ale już mam sporo :-)
      Używasz ich do malowania czy dodajesz do masy? Najlepsze doświadczenie mam z serią Fantasy, trochę Moon, a przede mną jeszcze Vitrail - zwariowałam na punkcie Pebeo :-)

      Usuń
    2. Wiesz co dopiero mam zamiar je wykorzystać razem z fimo może to być genialne połączenie. Muszę dokupić tylko jeszcze kilka półfabrykatów, na razie trochę cienko z kasą więc czekam na odpowiedni moment. :)

      Usuń
  10. Beatko, krótko, zwięźle i na temat :-) Medalion jest przepiękny i mimo użytych różowości wszelkiej maści, wcale nie "za różowy" ;)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edytko Kochana, bardzo dziękuję! Wiem, że Ty kochasz brązy, więc tym bardziej cieszy uznanie dla różowości :-). Prawda, że niby różowy, ale nie nachalnie?

      Usuń
  11. Ranyu, coś wspaniałego. On na prawdę przyciąga jakby miał magiczną moc.
    Po za tym, czytałam wszystkie komentarze i Twoje odpowiedzi i też są magiczne chyba jakieś, bo nic a nic nie rozumiem po przeczytaniu Twojej odpowiedzi do Moniki ;)
    Pozdrawiam Efka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu Droga! Jakoś nie pomyślałam, że moje wypowiedzi mogą być niezrozumiałe dla niewtajemniczonych :-). Ale już spieszę z wyjaśnieniami: do medalionu użyłam farb francuskiego producenta Pebeo. W swojej ofercie mają farby do różnych zastosowań - ja wybrałam serię Fantasy (na różne powierzchnie), Moon są bardziej kryjące, a Vitrail są do szkła. Są też farby do porcelany czy tkanin. Monika z kolei robi cudowne rzeczy z mas - lepi takie cudeńka, że wierzyć się nie chce że to praca ręczna - zajrzyj do niej koniecznie!
      A mnie możesz pytać o wszystko co Cię zainteresuje na moim blogu - chętnie opowiem i wyjaśnię :-)
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
    2. Dziękuję Ranyu za wyjaśnienia :) Tylko jeszcze mnie ciekawi, czy ten kamień w środku, to kamień, czy masa tak pięknie wymalowana ? Bo to właśnie ma taką przyciągającą moc, a takich kamieni to chyba nie ma.
      ;)

      Usuń
    3. Ani kamień, ani masa :-). Malowałam bezpośrednio na medalionie, tam gdzie zwykle wkleja się kaboszon. Takie bazy idealnie się do tego nadają, bo farba z nich nie ucieka. Farba długo schnie, jeśli chce się mieć jakikolwiek wpływ na efekt końcowy trzeba pilnować odpowiedniego momentu do mieszania. Niedługo pokaże inne prace farbami, więc zapraszam do oglądania. Postaram się bliżej objaśniac powstawanie. Może znajdzie się też ktoś, kto chętnie podzieli się swymi doświadczeniami z pebeo:-)

      Usuń
  12. Ale cudeńko!!! tak pięknie wszystko połączone:))) Aż mi słów brakuje ...Coś niesamowitego i magicznego, medalion jest boski:) Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, dziękuję! Uwielbiam komplementy, wpadaj często :-)
      Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  13. Jej cudowny, no masz talent:) Podziwiam:) Pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny Ewelina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewelinko, ja również dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. A Twój kapelusik jest cudny :-)
      Serdecznie pozdrawiam!

      Usuń
  14. Piękny wisiorek:) MAsz talent Kobietko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Milenko :-). Talentu to Tobie nie brakuje - nie dość, że umysł ścisły, to jeszcze zmysł artystyczny! Pozdrawiam :-)

      Usuń
  15. Wiesz Beatko, że nie ukrywam tego, że lubię róż. W różnych odcieniach. I Twój wisiorek bardzo mi się podoba. Jak zwykle cudownie "namieszałaś" w farbach. Tak jak powiedziałaś nie jest nachalnie. Jest ślicznie i w takim stylo retro. Miodzio po prostu!
    A gipsówką mnie zaskoczyłaś, bo do tej pory widziałam tylko białą. Ale na taką jak Twoja zachorowałam bez dwóch zdań. Chyba można zachorować na... gipsówkę ;)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu za ten miód na moje serce :-). Lubię mieszać!
      Gipsówka to choroba nieuleczalna, ale niezwykle przyjemna i łagodna :-). Jeśli dobrze kojarzę to choróbsko to sprzedał mi niejaki Merlin, Leroy Merlin ;-)

      Usuń
    2. To chyba się wybiorę do Merlina, co by się jeszcze w tym roku zarazić ;) Dzięki Beatko za info :). A co do mieszania, to ja też lubię to robić. Ile przy tym frajdy he he!

      Usuń
    3. Kasiu, update informacji na temat gipsówki :-)
      Dzisiaj udało mi się nabyć kolejne różowe egzemplarze w OBI,

      Usuń
    4. Dzięki Beatko :) Objadę OBI , Merlina i Castoramę. Może uda mi się zdobyć różową gipsówkę. Ale narobiłaś mi ochoty! :D

      Usuń
  16. Przepiękny i niesamowity ! Ten róż jest taki naturalny, niewidoczny, a swoje robi, super!
    Te farby są niesamowite! Super, że dołączyłaś do zabawy! bardzo sie cieszę, dziękuję za miłe słowa u mnie. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu, właśnie to mnie cieszy, że ten róż jes taki delikatny i przyjemnie dopasowuje się do innych kolorów. A te farby uwielbiam!
      Serdecznie pozdrawiam :-)

      Usuń
  17. Jestem pod wrażeniem - medalion jest fantastyczny i niezwykły. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, cieszę się z tylu pochwał :-). Ja z kolei jestem pod wrażeniem Twoich prac!
      Serdecznie pozdrawiam :-)

      Usuń
  18. Medalion wyszedł fantastycznie, bardzo precyzyjnie zrobiony łańcuszek tworzy piękną ozdobę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam maleńki dylemacik czy naszyjnik zrobić z koralików czy jak przy poprzednim z ogniwem, ale wyszło chyba całkiem zgrabnie? No i jest różowo :-)
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  19. Co tu powiedzieć : po prostu ŁAŁ . Cudny ten medalion. Jestem pod dużym wrażeniem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu! U Ciebie to dopiero cudeńka!
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  20. Odpowiedzi
    1. Dziękuję! A Ty śliczne robisz laleczki!
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  21. Witam wśród Artystek Danutki. Oj będzie się działo zapewniam , że nudzic się nie będziesz. U Danusi zabawa zawsze jest przednia.
    Naszyjnik jest piekny , zjawiskowy i romantyczny.
    Spodobało mi się u Ciebie więc zostaję na dłużej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię Aniu bardzo serdecznie! Zostań jak najdłużej!
      Faktycznie, z Danusią i tym wspaniałym towarzystwem nudzić się nie da. Tyle ciekawych blogów udało mi się przejrzeć, a jeszcze trochę przede mną. Tyle komentarzy przeczytałam i napisałam - cudnie jest!
      Serdecznie pozdrawiam :-)

      Usuń
  22. Świetny medalion, ale zaciekawiła mnie ta różowa gipsówka, nie widziałam jeszcze w takim kolorze:)) pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Moniko :-)
      Gipsówka faktycznie zaskakująca i przyjemnie jest ją podziwiać na balkonie :-)
      Serdecznie pozdrawiam :-)

      Usuń
  23. Cudny medalion :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam takie duże wisiory, chyba to jest pozostałość po czasach gdy byłam gotką :3 piękne czasy, choć wtedy różowego w ogóle nie używałam, ten naszyjnik przypomina mi tamte czasy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weroniko, gotką chyba już na zawsze się pozostaje, choćby zaakceptowało się wszystkie kolory świata ;-). Przede mną nie lada wyzwanie, bo właśnie w gotyckim klimacie będę musiała stworzyć bransoletki i naszyjnik. Mam nadzieję, ze podołam :-)
      Serdecznie pozdrawiam :-)

      Usuń
  25. Świetny ten wisor. Sama osobiście lubię takie duże rzeczy nosić:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, wisior faktycznie jest całkiem spory, ale coś jest w nim takiego że zachowuje umiar i spokojnie można się z nim obnosić w pracy :-)
      Serdecznie pozdrawiam!

      Usuń
  26. Odpowiedzi
    1. Gdyby był człowiekiem to z takim wnętrzem byłby najlepszym przyjacielem ;-). W każdym bądź razie już się bardzo polubiliśmy!
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  27. Przepiękny medalion! Kocham się w takich,jest wręcz idealny ♥
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starałam się bardzo, żeby był idealny... no może jeszcze mu trochę brakuje do doskonałości, ale ja też go kocham :-)
      Buźka!

      Usuń
  28. po prostu piękny, nic dodać nic ująć, gratuluję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  29. Śliczny , okazały , a jednocześnie delikatny. Pozdrawiam serdecznie Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Magdo, jest okazały i jednocześnie delikatny - nie wiem jak to zrobiłam :-).
      Ślicznie Ci dziękuję za miłe słowa!

      Usuń
  30. Medalion jest cudowny. Po prostu brak słów z zachwytu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majeczko, mnie też czasem słów brakuje ;-). Cieszę się, że się podoba to moje cudo!
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  31. Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię to stwierdzenie :-). Pozdrawiam Cię Dorotko (kota też ;-))

      Usuń
  32. Patrzę i patrzę i podoba mi się bardzo, taką jakąś magie daje poczuć, a czarownicą ze świętokrzyskiego jestem ;-) magia mi nie obca :-) pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarownica czarownicę zawsze wyczuje, i magię też ;-)
      Trochę zamieszałam w tym moim kociołku, ale zdaje się całkiem zgrabnie mi wyszło ;-)
      Gorrrrąco pozdrawiam :-)

      Usuń
  33. Ten wisior to prawdziwe cudeńko ! :)

    OdpowiedzUsuń
  34. coś wspaniałego! piękny delikatny kolor

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, bardzo dziękuję! Sądzę, że delikatny kolor naszyjnika sprawił, że wisior nie robi wrażenia zbyt ozdobnego i dzięki temu jest idealny również na co dzień.

      Usuń
  35. Oglądam i oglądam "różowe" posty i trafiam na coraz piękniejsze dzieła. Prześliczny wisior. Bardzo mi się podoba dobór kolorów, koralików i staranność wykonania. Cudo !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, te różowe posty to niezła kopalnia odkrywkowa! Sama chodząc po nowych blogach nie mogłam się nadziwić jak cudne rzeczy można zrobić!
      Dziękuję i zapraszam do częstych odwiedzin :-)

      Usuń
  36. Odrabiając lipcowe zaległości trafiłam do Ciebie. Z zaciekawieniem przeczytałam Twój opis i zgadzam się w zupełności, szczególnie to serce i dusza mi się spodobały :)
    A biżu - rewelacja, masz talent w łapkach i staraj się go wykorzystywać, tak piękne dzieła mogą być dopełnieniem Twoich osobistych kreacji, sprawiać, że błyśniesz tym " czymś " !
    Pozwól, ze zostanę u Ciebie na dłużej, a w wolnej chwili, zapraszam do siebie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Bożenko w mych skromnych progach :-)
      Niezwykle przyjemnie jest czytać takie słowa! Tak, ludzie mają serca i dusze, mimo wszystko... a przynajmniej staram się w to wierzyć, czasem potrzebują tylko jakiegoś impulsu lub zwyczajnie otwarcia oczu :-)
      Ślicznie Ci dziękuję, zaglądaj do mnie często! Ja również biegnę do Ciebie :-)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  37. Witam :)
    Piękny,to za skromne słowo :)
    Cudnyyy a nawet fantastyczny !!!
    Bardzo podziwiam i oglądam z zachwytem :)
    Pozdrawiam serdecznie :)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło się czyta takie pochwały :-)
      Dziękuję Ci ślicznie i pozdrawiam :-)

      Usuń