Obserwatorzy

piątek, 21 kwietnia 2017

Ogłoszenie parafialne :-)

Czołem Kochani!

Bardzo dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków za moją operację! Jestem w domu!

Wszystko poszło dobrze, 3 godziny na bloku, następnego dnia wstawanie.
Myślałam, że święta spędzę w domu, ale musieli mnie z powrotem podpiąć do pompy, bo z bólu prawie po suficie chodziłam - w sumie w szpitalu spędziłam tydzień.   Krótko mówiąc w tym roku świąt nie było, ale za to w domu czekały na mnie wspaniałe kartki z życzeniami, za które serdecznie dziękuję!
Wybaczcie, jeszcze nie jestem w stanie by zrobić zdjęcia i wszystko ładnie pokazać.

Jestem ogromnie wdzięczna za słowa wsparcia i życzenia powrotu do zdrowia.

Teraz czekają mnie tygodnie rekonwalescencji, ale wierzę że wrócę szybko do pełni sił, bo ze mnie twarda baba :-)

Powolutku wreszcie będę też zaglądać do Was i w miarę możliwości zostawiać choćby krótkie  komentarze.

A tymczasem odpocznę za wszystkie czasy :-)

Pozdrawiam serdecznie i ściskam Was mocno :-)


poniedziałek, 10 kwietnia 2017

To naprawdę nie moja wina i kolejny pierwszy raz :-)

Czołem Kochani!

Z początkiem każdego miesiąca zawsze czekam na dwie zabawy, na Cykliczne Kolorki oraz Kartkowanie z Anią.

Dzisiaj będzie perłowa praca na Cykliczne Kolorki.

Zanim przedstawię moje "dzieło", chcę jednoznacznie i stanowczo stwierdzić, że to naprawdę nie ja wywołałam tę epidemię! Czytam co rusz na blogach, że kręgosłupy odmawiają wam posłuszeństwa.
Moje drogie tak to właśnie jest, kiedy cały czas siedzimy na bo tworzenie to "całe nasze życie" lub wszystko inne jest ważniejsze niż my same. Tylko, że jakość tego życia może bardzo spaść jeśli nie zadbamy o ruch i właściwą postawę.


Pozwalam sobie na takie mądrości, bo właśnie od jutra jestem 
w szpialu. 
Będą mnie ciąć i wycinać - taki handmade dla chirurgów ;-)
Prawie rok w bólu, ostatnio było już tragicznie, więc mam nadzieję, że wreszcie wrócę do pełnej sprawności!



******
Wróćmy do meritum czyli do mojej perełki.
Banerek na początek:


To są moje kolejne pierwsze razy:
nigdy wcześniej nie zrobiłam kartki ślubnej i nigdy wcześniej nie używałam techniki iris folding.
Technika ta od dawna za mną chodziła, ale perełkowy temat dopiero był impulsem do natychmiastowej realizacji. Podoba mi się efekt końcowy.  Sądzę, że jeszcze wrócę do iris folding.



Użyłam perwłowego papieru, dodałam trochę perełek. Mam nadzieję, że Szefowa uzna.

Gdyby ktoś szukał, to wzór sukienki znajdzie tutaj

******

Wiosna przyszła więc cieszmy się każdym dniem i przyrodą budzącą się do życia :-)

Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających.
I jak zwykle trzymajcie kciuki!


Zobacz także

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...