Czołem Kochani!
Kilka dni temu wpadł mi w ręce mały notesik. Okładka biała, nijaka, trochę jak w komunijnym modlitewniku. Aż się prosił notesik o odrobinę koloru!
Sądziłam, że embossing to będzie dobry pomysł. Na szczęście dość szybko okazało się, że warstwa roztopionego pudru zwyczajnie się odkleja. W sumie dobrze, bo już w trakcie ogrzewania przypomniałam sobie o moich magicznych farbach :-)
Zanurzmy się w głębiny z tym cudownym banerkiem:
Do mojej podwodnej eksplozji posłużyły dwa odcienie żółtego i dwa odcienie niebieskiego:
Tak wyglądał notes przed:
a tak teraz:
W głębinach można spotkać konika morskiego:
Cieszę się, że zdążyłam na wrześniowe Cykliczne Kolorki.
Powolutku się ogarniam ;-)
Powolutku się ogarniam ;-)
Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze.
Przesyłam uściski dla wszystkich :-)
Beatko cudownie zeszłaś pod wodę z tym notesem,teraz jest taki z charakterkiem .Mnie się bardzo podoba w takiej wersji.
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana za udział w zabawie i ściskam mocno
Wow, wspaniałe zmediowałaś okładkę. Podobają mi się kolory 😃
OdpowiedzUsuńByłam prawie pewna że zobaczę kolejny cudny wisiorek :-) Farbki są i muszę przyznać że na tym notesiku wyglądają równie pięknie jak na wisiorku. Poza tym ten zestaw kolorystyczny osobiście bardzo lubię,
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Dla mnie rewelacja :-) Super:-)
OdpowiedzUsuńSuper i dzięki zabawie notesik wypieknial.
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te magiczne farby, dają nieziemskie efekty. To fantastyczna okładka Beatko, jestem zachwycona pomysłem i wykonaniem. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńSuper:))dla mnie media to czarna magia:))
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda. Naprawdę super.
OdpowiedzUsuńJaka super metamorfoza, notesik teraz wygląda całkiem inaczej, a ten konik jeszcze do niego... super :)
OdpowiedzUsuńno super!!
OdpowiedzUsuńNotes teraz pięknie wygląda i kolorowo:)
Pozdrawiam niedzielnie i bardzo słonecznie
Piękna okładka, ta metamorfoza wyszła notesowi zdecydowanie na plus :)
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia :)
Zaszalałaś artystycznie, ale efekt jest wspaniały. Notes jest teraz jedyny i nie powtarzalny. Cudo :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńAle fajnie wyszło :) miałaś bombowy pomysł ;)
OdpowiedzUsuńTo nie jest już notes. To dzieło sztuki w którym można coś zanotować :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny efekt uzyskałaś - te przejścia kolorystyczne są cudowne :-))) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńBeatko prawdziwie zanurkowałaś w głębinach oceanu:) Przepięknej urody praca! Pełna wyobraźni... W głębinach tak może być:)))
OdpowiedzUsuńEfekt niesamowity.To magia!
Pięknie ozdobiony notesik :-)
OdpowiedzUsuńślicznie się przenikają i uzupełniają te kolorki:)
OdpowiedzUsuńJest piękny 😃
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńwiesz ... mam taki nijaki notes...podeślę ci , co? ;DDD
OdpowiedzUsuń