Ale zanim to nastąpi rozciągam czerwony dywan i znowu ślicznie dziękuję za dołączenie do listy obserwatorów Ani, Renacie, Ani, Ani i Anecie oraz Dorocie :-). Jak widać Anki rządzą ;-)
Fajnie, że jesteście i mnie wspieracie!
Ponieważ chodząc po różnych blogach miałam okazję nieźle się pośmiać, to i ja postanowiłam się z Wami czymś podzielić. Dzielę się szczególnie z Wami Kochane, które mi tu ostatnio napisały, że nie kumają co ja wypisuję... a ja się tak staram ;-)
Ostatnimi czasy, odkąd małżonek szanowny zafundował mi na urodziny tablet, to namiętnie korzystam z tego urządzonka do przeglądania poczty czy internetu. Zdarza się, że odpisuję na maile czy zostawiam komentarze, to znaczy usiłuję i staram się bardzo, ale mam włączonego podpowiadacza i czasem wychodzą głupoty... Wybaczcie, jeśli komuś wysłałam taką głupotkę!
Czasem zdarza mi się takie durnoty napisać czy przeczytać, że głowa boli :-)
Pamiętam jak długo rechotałam, gdy kolega napisał że jesteśmy fermą z dużym doświadczeniem. Cóż, z jajami nie mamy nic wspólnego, a jako firma staramy się nawet nie robić jaj, choć różnie to wychodzi :-)
Teraz gdy to piszę, to mój podpowiadacz androidowy sam mi zmienił farmę na firmę...
Piszę do kolegi: "czekamy na ciebie w Silesii", a on nie wiem jak trafił bo dostał sms: "czekamy na ciebie w szafie"...
Kończąc komentarz piszę "moc uścisków i buziaków", tymczasem patrzę i oczom nie wierzę: "moc ścieków i buraków" :-)
Czasem tylko tablet mam pod ręką, żeby szybko odpisać lub pobiegać w internecie, ale muszę na tego skubańca podpowiadacza ze słownikiem uważać! :-)
Żeby tego było mało, oczy mi chyba też szwankują!
Ostatnio, zatrzymuję się przed światłami, a na chodniku stoi reklama i obwieszcza "ocieplanie spadochronów". Myślę kurde jak? Spadochrony są ocieplane? Czytam dalej..."kulkami styropianu"?
Zaraz, zaraz, wróć i przeczytaj jeszcze raz! "OCIEPLANIE STROPODACHÓW"
No już dobrze, przejdę do konkrecików, bo zmalowałam coś tymi moimi farbkami magicznymi, to się z Wami podzielę... Może zdjęcia trochę mogły by być lepsze, ale postanowiłam nie czekać.
A duże literki w poście specjalnie dla Danutki :-)
W sumie to możecie mi powiedzieć czy literki większe czy mniejsze stosować, bo jak na razie Danutka tylko zwróciła mi uwagę :-)
mimo, że pierścień z lewej noszę najczęściej,
ten z prawej zachwyca mnie kolorami
ten z prawej zachwyca mnie kolorami
starałam się uzyskać efekt nocnego nieba:
wzór na kolczykach farbami Pebeo Prisme Fantasy prawie niemożliwy do powtórzenia,
ale wyszło całkiem zgrabnie:
ale wyszło całkiem zgrabnie:
ten jest mój ulubiony i idealnie pasuje do mojego wcześniejszego naszyjnika
http://byranya.blogspot.com/2014/06/chodz-pomaluj-moj-swiat-pebeo-prisme.html
http://byranya.blogspot.com/2014/06/chodz-pomaluj-moj-swiat-pebeo-prisme.html
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli pozostawicie dla mnie jakikolwiek komentarz,
bo każdy mnie cieszy i zachęca do dalszej pracy :-)
Niesamowite efekty uzyskujesz tymi farbami. Pierścień jest piękny. Cudeńko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu :-). Czasem muszę się trochę dłużej pomęczyć, żeby uzyskać ciekawy efekt, ale naprawdę warto :-)
UsuńBeatko, uśmiałam się do łez czytając Twój dzisiejszy tekst :))) Też nie raz miałam wpadki z podpowiadaczem androidowym w telefonie :p Dlatego korzystam praktycznie tylko z jego podstawowej funkcji :) Nawet sms-ów mało piszę :p
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tymi farbami i tym co Ty, przy ich użyciu potrafisz wyczarować. Cuda Beatko, prawdziwe cuda <3
Ściskam mocno :*
Edytko, cud to ruch na moim blogu ;-). Ale fakt, czaruję, mieszam i sama się nieraz nadziwić nie mogę, że takie cuda można uzyskać :-)
UsuńBuziaki :-)
Normalnie posikałam się czytając to wszystko, a ścieki i buraki to już tak dały czadu,że padłam jak kawka na podłogę..Kochana świetne efekty uzyskujesz tymi farbami,są zajefajne.Cudnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńZa większe literki bardzo dziękuję ,jak dla mnie o niebo lepiej,ale niech inni też się wypowiedzą.
Zawsze jest opcja,że sama sobie je mogę powiększyć ,,ale kochana Ty tu rzadzisz bo jesteś przecież u siebie.
Pozdrawiam upalnie i od duchoty już padam ,nie wiem jak uda się zasnąć ,pewnie kolejna niewyspana nocka mnie czeka:(
Buziaki :)
Danusiu, ścieki i buraki ciągle mnie śmieszą, wcale się nie dziwię, że padłaś ;-)
UsuńCieszę się, że doceniasz moje efekty farbkowe - mam nadzieję, że wychodzi mi to w miarę oryginalnie, bo kombinuję jak koń pod górę :-)
A u mnie zawsze na zasadzie "mówisz i masz" - literki będą większe. W końcu mi też zależy, żeby zachęcać do odwiedzania mnie i czytania! Wszelkie uwagi mile widziane :-)
ta farba Pebeo okrutnie mnie kusi, takie ładne efekty osiągasz!
OdpowiedzUsuńPróbuj Kochana!
UsuńPozdrawiam :-)
Takie przeinaczenia zdarzają się tez w zwykłaym wordzie. Twoje przykłady są niewyjęte!
OdpowiedzUsuńA twoje malunki sa nieziemskie! coś fantastycznego! i te kolorki idealnie współgrające!
Po prostu czaruja i nie można oderwać od nich oczu:)
A co do literek, to ja już też z tych, co wolę większe, ale mogę też sobie powiększać, jak mi za małe :)
No to: "moc ścieków i buraków" :)
O tak, word też próbuje być mądrzejszy ode mnie ;-)
UsuńPrzyznaję, że nie można oderwać oczu - nie, żebym się chwaliła, ale to naprawdę fascynujące jak te farby pracują podczas tworzenia zanim zastygną!
Asiu, "moc ścieków i buraków" :)
Ogromnie podoba mi się taka biżuteria
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana! Staram się bardzo :-)
UsuńPiekna bizuteria ! Dziekuej za odwiediznki u mnie , doddaje do obs wiec bede zagladac czesciej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Szymko :-). Cieszę się, że dołączyłaś do obserwatorów, zaglądaj często :-)
Usuńnie ma to jak dobry post do porannej kawy:) ścieki i buraki zafundowały prysznic mojemu lapkowi:)) cudna biżuteria a wisior mnie urzekł, może dlatego,że pierścionków nie noszę?
OdpowiedzUsuńpozdrawiając cieplutko:)
Renatko, chroń sprzęt przed kawą - wiesz, przepisy bhp i takie tam inne :-)
UsuńZ pierścionkami u mnie jest tak, że mam na nie fazy - raz noszę, a raz nie... Kolczyki noszę namiętnie, ale rzadko je robię...
Pozdrawiam serdecznie :-)
Pewnie,że Anki rządzą :))) Tekst przedni, uśmiałam się, bo również zdarza mi się przeczytać co innego niż jest napisane; a podpowiadacza w telefonie też muszę pilnować.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne magiczne efekty dają te farby, świetnie to wygląda :)
Jakoś w rankingu rękodzielniczym królują Aśki i Anki, swoją drogą to dość ciekawe...
UsuńDobrze jest się pośmiać, zwłaszcza z samej siebie (z innych też i tym bardziej) :-)
Dzięki Aniu :-)
bardzo ciekawa biżuteria :)
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie i zapraszam do częstych odwiedzin :-)
UsuńDziękuję i pozdrawiam :-)
Pilnuję sms w telefonie, ale czasami bardzo dziwne rzeczy wychodzą. Ale do ścieków nigdy nie dotarłam...Przepiękne nocne niebo , pozostałe też, ale niebo mnie urzekło....
OdpowiedzUsuńPrędzej czy później każdego dopadną jakieś ścieki czy buraki ;-)
UsuńNiebo niby takie skromne, ale coś w nim jest... najwięcej zyskuje w mocnym oświetleniu.
Pozdrawiam :-)
Nie pamiętam już dokładnie, ale wysłałąm do mamy uczennicy sms-a, w którym podziałał podpowiadacz- pamiętam tylko, że ręce mi opadły ;-)
OdpowiedzUsuńA te farbki to jakas magia chyba- przepiękne te rzeczy!!!
Pewnie, że magia, ale tylko ta biała ;-)
UsuńDziękuję i pozdrawiam :-)
O matko aż sie popłakłam ze smiech ścieki z burakami jedynka. Też mi sięczęsto zdażają takie literówki i sama sie dziwię potem co za głupoty popisałam.
OdpowiedzUsuńTwoja nowa czcionka jest rewelacyjna , czyta się świetnie!!! A ta biżuteria .... no niesamowita jest . Te malunki są doskonałe. Jak ja oglądam czuję się jak targo staroci , bardzo cennych staroci . Gratuluje zdolności.
Pozdrawiam serdecznie i dziekuję za odwiedziny u mnie,
Aneczko, śmiech to zdrowie, nawet jak brzuch zaczyna boleć i łzy lecą ;-).
UsuńLubię starocie, chyba mam starą duszę, albo jakieś doświadczenia z poprzednich żyć przeze mnie przemawiają :-). Te moje nowe "starocie" sprawiają mi mnóstwo radochy!
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
Oj mieszasz moja droga, mieszasz na maksa :D. I do tego super Ci to wychodzi. Ten pierścionek z niebem skradł moje serce. Cudo! :))
OdpowiedzUsuńChyba każdy z nas ma jakieś przygody z podpowiadaczem. Ja jak mam pisać smsa to jestem chora. Trafia mnie sprawdzanie czy jakiś głupot nie wypisuję. Zdecydowanie bardziej wolę dzwonić. Ale ścieki z burakami jeszcze mi się nie trafiły he he ;)
Normalnie kierowniczka zamieszania ze mnie :-).Muszę spróbować zrobić takie "niebo" na większej powierzchni. Sama jestem ciekawa czy i jak wyjdzie...
UsuńBuziaczki Kasiu :-)
Piękne efekty uzyskałaś, wygląda cudnie.
OdpowiedzUsuńPodpowiadacze... Coś o nich wiem. Często komentuje blogi z andka i nie raz napisałam głupotę choć teraz uważam. Nawet pisząc ten komentarz głupia klawiatura wybrała mi słowo "urodziłaś" zamiast "uzyskałaś", pięknie by to wyglądało hahaha no ale ścieki i buraki wymiatają :D pozdrawiam
Dziękuję Natalko za odwiedziny i komplementy.
UsuńPrawda, chyba każdemu zdarzają się podobne historie :-). Fajnie, że udało mi się kilka osób rozśmieszyć :-)
Serdecznie pozdrawiam!
Uśmiałam się serdecznie czytając Twój wpis :) Takie omyłki i mi się czasami zdarzają ;)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy robisz,pozdrawiam cieplutko ♥
Dziękuję Aniu i serdecznie pozdrawiam :-)
UsuńBardzo zabawny post Beatko. Chyba każdemu zdarzają się takie wpadki. Nawet nie trzeba podpowiadaczy, wystarczy poczytać czasem komentarze na blogach - im bardziej się człowiek spieszy....
OdpowiedzUsuńZauroczyłam się tą magiczną farbą i efektami jakie daje! Biżuteria jest niesamowita, szczególnie te kolczyki mnie urzekły.
Pozdrawiam cieplutko.
Tak Ewuniu, wpadki się zdarzają, ale trzeba umieć się z tego śmiać :-)
UsuńŚlicznie dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
drobiażdżki piękne, ja osobiście wolę większe literki, a wpadki językowe się zdarzają, nie ma się co przejmować, przynajmniej pośmiać się mozna
OdpowiedzUsuńAgatko, bardzo dziękuję :-)
UsuńKolejne posty będą już z większymi literkami, kilka osób się wypowiedziało, a to ważne żebyście się dobrze czuły u mnie!
Pozdrawiam :-)
Kolejna porcja magicznych ozdób :) Są niesamowite. Dziękuję za objaśnienia, teraz wiem mniej więcej "czym to się je "
OdpowiedzUsuńFaktycznie efekty są zachwycające.
Pozdrawiam :)
Dziękuję Ewuniu za te ciepłe słowa :-).
UsuńObjaśniam bardo chętnie, więc zawsze można mnie pytać. Może wreszcie jak znajdę więcej czasu, to zrobię również zakładkę z poradami i tutorialami.
Serdecznie pozdrawiam :-)
udaje Ci się uzyskać wspaniałe efekty! pierścionek z nocnym niebem prawdziwie mnie urzekł, wygląda niczym mgławica!
OdpowiedzUsuńTen pierścionek wygląda dość skromnie, ale na palcu nawet mnie olśniewa - zwykle lubię większe i bogatsze formy.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :-)
Udało Ci się rozśmieszyć i mnie :) choć dziś mam ponurą minę :) Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMnie również zdarzają się takie wpadki pisząc smsy,sama z nich się śmieje do łez :)
Przepiękną biżuterię tworzysz :) Jestem nią oczarowana :) A ten pierścień,który idealnie tworzy komplet z wisiorem - BOSKI !!!
Pozdroofka serdeczne <3
Pierścionek z efektem nocnego nieba cudo
OdpowiedzUsuń