Czołem Kochani!
Witam nowe obserwatorki - rozgośćcie się i zostańcie na dłużej.
Każda kolejna duszyczka jest jak miód na moje serce :-)
Miałam dylemat co Wam dzisiaj zaprezentować, spojrzałam więc do statystyk by sprawdzić czego aktualnie szukacie najczęściej i padło na gwiazdę betlejemską.
Wiem, że świąteczne posty na początku listopada wywołują u niektórych osób mdłości :-). Jednak mnie najbardziej drażnią artykuły i muzyka świąteczna w sklepach. Ale mam pełne zrozumienie dla nas rękodzielniczek, bo nasze prace niejednokrotnie wymagają sporo nakładów czasu i nie da się tego ogarnąć na kilka tygodni przed świętami.
Dzisiaj pokażę Wam wianki świąteczne.
Skromne, minimum dodatków. A znajdziecie na nich własnoręcznie wykonane poisencje z foamiranu według trzech różnych szablonów, wycinane nożyczkami. Barwione pastelami olejnymi i suchymi, odciskane na moldach lub "rysowane" szydełkiem.
Te śliczne gipsowe aniołeczki dostałam kiedyś od Danusi Witkowskiej, malutkiego lekko zabarwiłam pastelami, a większego pomalowałam farbami akrylowymi.
Kto wie, może powstanie jeszcze jeden wianek...bo zwyczajnie podoba mi się ich robienie :-)
Pozdrawiam serdecznie, trzymajcie się ciepło!
Wianki zachwycajace!!!!!!!! Cos pięknego!!! Koniecznie zrób jeszcze jeden!!! Buziaki!
OdpowiedzUsuńZrobię, może nawet dwa, czekam tylko na piankę :-)
UsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńBeatko, cudowne wianki, szczególnie urzekł mnie ten drugi. Poinsecje jak żywe - podziwiam Twój talent.
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne:)
Też wolę czerwone :-). Pozdrawiam cieplutko.
UsuńSą śliczne Beatko. Czerwona poisencja jest chyba najbardziej popularna ale zachwycił mnie ten jasny wianuszek - bardzo oryginalny i niezwykle dekoracyjny. Pozdrawiam Cię serdecznie i ciepło.
OdpowiedzUsuńOsobiście wolę czerwone poisencje, ale te różowe też mają swój urok, bo są tak delikatne. Pomyślałam, że niebieski aniołek ożywi tę bladość :-)
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Ożywił! Jest ślicznym akcentem.
UsuńBeatko kwiatki łeb w łeb prawie takie same,czy Ty czasem potajmnie jakiejś maszyny nie wynalazłaś i jedziesz z nimi taśmowo haha :)
OdpowiedzUsuńKochana śliczne wianuszki ,ale nie może być inaczej jak takim kwieciem uplecione .
Buziaki
Rozgryzłaś mnie, krasnoludki wypożyczyłam od znajomej królewny i nocami odrabiają u mnie za dobre słowo ;-). Buziaki.
UsuńPiękne wianuszki! Może jeszcze jeden ;)
OdpowiedzUsuńa już ten niebieski obywatel z gitarką szczególnie pięknie się w wianku prezentuje!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tych wianuszków bo ja na nie czasu nie znajdę pewnie. Tak się jakoś składa, że przed świątecznym okresem inności tworzyć muszę. Może jednak los pozwoli bym choć jeden taki podobny zrobiła? Twoje poisencje są jak żywe, śliczne. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBeatko! Oba Wianki są Przecudne, Ale minimalnie bardziej Podoba mi się ten pierwszy - Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńWow ! Wianki są piękne ! Jak dla mnie biały wygrywa tylko tym iż lubię jasne dodoatki. Zazdroszczę CI talentu i umiejętności, ja jestem beznadziejna w te klocki :/ Buziaczki Kochana Moja :*
OdpowiedzUsuńMówisz "dziś tylko tyle" matuchno ja bym jednego kwiatka nie zrobiła a gdzież na wianek i to nie jeden- wiem , bo paluchy poparzyłam 💐
OdpowiedzUsuńŚliczny, pozdrawiam.
Ale śliczności, ten pierwszy w bieli oczarował mnie, choć i czerwony śliczny. Kwiatki wychodzą Ci wspaniale. Ja próbowałam zrobić kilka i na razie one mi się tylko fajne zawijają do środka, a co dalej to musze się poduczyć, żeby mi wyszły takie piękne jak u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPiękne,wcale nie jestem pewna,czy umiałabym wskazać którymi się bardziej podoba,bo oba są śliczne.Robiłam już trochę kwiatków z pianki,ale wydaje mi się to bardzo czasochłonne,wycinanie,żelazko itd,więc tym bardziej podziwiam Twoje kwiatki,wyglądają jak prawdziwe
OdpowiedzUsuńPełen podziw to twórz dalej - oczy ciągną ku czerwieni! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBeatko jeżeli chodzi o kwiaty z foamiranu nie masz sobie równych , wszystkie są świetne , ale mnie najbardziej spodobały się te mniejsze czerwone na drugim wianku. Podziwiam za cierpliwość bo trochę zabawy z tymi kwiatkami jest. Fajnie tez wyglądają te aniołki w środku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oba śliczne :) I te gwiazdy - super!!!
OdpowiedzUsuńOch, jakie piękne :) No i mam dylemat, który podoba mi się bardziej - jeszcze niedawno wybrałabym czerwień z zamkniętymi oczami, ale te różowe takie delikatne i urokliwe... Będzie remis tym razem, oba zachwycają jednakowo mocno :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Oba. Ciągle nie mogę wyjść z podziwu jak realistyczne są kwiaty wykonane z tej magicznej pianki :)
OdpowiedzUsuńI kto tu ma talent florystyczny? ;) Oba wianki są śliczne! Gdybym miała wybrać jeden z nich, nie byłabym w stanie. Cudne są :))
OdpowiedzUsuńOba wianki naprawdę piękne, ale dla mnie oczywiście czerwony!;) Rób następne!:)
OdpowiedzUsuńMnie ujął biały:))a wiesz,że zakupiłam foamiran i mam w planie zrobić kwiaty:))tylko jeszcze nie wiem kiedy:)))
OdpowiedzUsuńBrawo Bożenko! Najlepiej zacznij od razu!
UsuńBeatko, zarówno kwiatuszki jak i wianki są cudne! Z chęcią zobaczę kolejne wersje :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńJeśli o mnie chodzi,to świąteczne prace mogę oglądać cały rok,nawet w środku upalnego lata :)Piękne wianki,koniecznie zrób więcej,świątecznych dekoracji nigdy nie za wiele :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Prześliczne są. Wspaniałe ozdoby na Święta wyczarowałaś. Dla mnie to jest tak nieznana technika, że nawet mam problem z odczytaniem z czego to jest zrobione :DDDD Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPiękne... ten czerwony najbardziej mi w oko wpadł, no chyba tradycjonalistka się we mnie odezwała ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) I czerwony, i ten delikatny, pastelowy. I tak sobie mysle, że o ile czerwony wybitnie kojarzy się ze Świętami, to te pastele takie uniwersalne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Beatko;)Pięknie Ci wyszły te wianki;)Pierwszy bardziej mi przypadł do gustu;) Może dlatego, że ma jaśniejsze kolorki;) Pozdrawiam Cię cieplutko i przesyłam buziaki;)
OdpowiedzUsuńale piękne te Twoje wianki, normalnie można się zakochać! :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny wianek, te są przepiękne.
OdpowiedzUsuńpiękniste!
OdpowiedzUsuńnic dziwnego, ze wzięłas sie za warsztaty, gratuluję przy okazji ;-)
( kiedy ty masz na to czas!? ;-D )
Swietnie wyglądają, podziwiam zdolności!!!
OdpowiedzUsuń