Moje ulubione bransoletki rzemieniowe tym razem w odsłonie bezkoralikowej - okazuje się, że nie każda/y lubi koraliki (jak można!? :-)) lub po prostu chce mieć coś skromniejszego... Nie ma sprawy, życzenia biżuteryjne spełnione:
1. czerwona z przekładkami kwiatowymi
2. ciemna czekolada z aniołkami (czerwona z aniołkami nie doczekała zdjęcia)
3. kamelowa z przekładkami (idealnie pasuje do torebek w kolorze camel)
Buszując w sklepie qnszt.pl w poszukiwaniu koralików Swarovskiego natknęłam się na niezwykle ciekawe kryształki typu ring - kolczyki zrobione. Naszyjnik do kompletu już mam w głowie, więc prędzej czy później czekają mnie kolejne zakupy...
I jeszcze zawieszka do torebki lub jak kto woli brelok do kluczy - ja zdecydowanie optuję za zawieszką :-)
Kilka perełek i kulka plus przekładki i piękna szpilka bali - trwało chwilkę, a efekt na tyle mi się spodobał, że jeszcze kilka powstanie. W końcu każda torebka też musi (może) być piękna :-)
Powstały również dwie bransoletki typu russian spiral - zadanie wcale nie było łatwe.
Pierwsza musiała pasować do naszyjnika, który widziałam przez chwilę, a druga miała być cieniowana na wzór moich szydełkowych cudeniek.
Robiłam, prułam, zmieniałam układ i kolory i w końcu się udało - podobno idealnie ;-)
Co do cieniowania bransoletki z takim wzorem nie byłam pewna, ale efekt mnie samą zaskoczył - wyszło delikatnie, kryształowo niebiesko - niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia ;-)
Życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku!
No nareszcie. Są moje ulubione rzemienne bransoletki :-) Co prawda w nieco odmiennej odsłonie, ale i tak są superanckie :)))
OdpowiedzUsuńZawieszka niby niewielka, ale jakże pełna elegancji, a russian spiral, w moich ulubionych kolorach. Co ja poradzę, że lubię brąz :))
Same cudeńka. Pozdrawiam gorąco :)
Edytko dziękuję za tyle pochwał. Te szerokie rzemienie urzekły mnie jakiś czas temu, osobiście wolę z koralikami, ale jak widać z samymi przekładkami też mają wzięcie :-). Russian spiral w brązach sprawił, że wreszcie przekonałam się do tego wzoru na 100% i chyba zrobię kolejną bransoletkę :-)
UsuńSerdecznie pozdrawiam!
Bardzo ciekawa ta rosyjska spirala- czy utrzymuje sama kształt czy trzeba ją wypełnić wsadem?
OdpowiedzUsuńAbsolutnie nie ma potrzeby aby ją wypełniać czymkolwiek, choć oczywiście można. Do swoich spiralek używałam kordonków i koralików Toho 11/0 oraz 8/0. Robiłam przy pomocy mazaka (może być ołówek, pędzel...) , który dobrze przylegał od środka co bardzo ułatwiało i przyspieszało robotę. Kordonek też sprawia, że robótka jest bardziej ścisła i trzyma formę - cieńsze nici lepiej się sprawdzą np. przy 15/0.
UsuńJeśli jeszcze nie próbowałaś tego wzoru to polecam tutorial Anety Majewskiej - przejrzysty i dobrze opracowany: http://blog.kadoro.pl/2013/05/russian-spiral-wezowa-bransoletka/
Pozdrawiam :-)
Małe sprostowanie - tutorial jest oczywiście p. Anny Kowal - nie wiem dlaczego pomyliłam...
UsuńWpadłam w zachwyt na widok spirali. Moja dwukolorowa leży zaczęta i płacze. Teraz już na pewno jej nie skończę.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak się cieszę, że moja spiralka tak się podoba - przyznam, że i ja byłam bardzo zadowolona z efektu :-)
UsuńTym bardziej Cię zachęcam skończ swoją pracę! Moja pierwsza też była dwukolorowa, polubiłam ją dopiero po jakimś czasie, aż się dziwiłam dlaczego nie wcześniej, dlaczego nie od razu!
Kiedy chodzimy po różnych blogach i oglądamy czyjeś prace, to po to by się inspirować i motywować, a nie DEmotywować, nieprawdaż? No to zabieraj się do pracy ;-)
Ślę pozdrowionka :-)
Faktycznie bardzo ladne, te kolczyki sa bardzo ciekawe, i bransoletka w bronzach wyglada super! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Chyba spiralka wychodzi na prowadzenie :-)
Usuń