Serdecznie witam wśród nowych obserwatorek Ilonkę, Modrak i Fioletową Żyrafę.
Moja zabawa w "malowany czwartek" podobno była trudna... A ja byłam święcie przekonana, że dla Was nie ma rzeczy trudnych i niemożliwych :-). Patrząc na swój abstrakcyjny obrazek widziałam przede wszystkim jeziorko, drzewo i planety...potem było już gorzej - zobaczyłam rękę, na szczęście Natalia też ją zobaczyła, ale kiedy zauważyłam ogiera z rozwianą grzywą to pomyślałam, że jeden kieliszek wina wystarczy :-)
Koleżanka dopatrzyła się nawet papugi na drzewie... Sporo było skojarzeń z kosmosem, podobały mi się określenia prazupa i kosmiczny rosół, na łopatki rozłożyły mnie zawody praczek ręcznych :-), świetnym porównaniem był świat mikro pod mikroskopem, mile połechtały moją próżność skojarzenia z obrazami van Gogh'a... No nie powiem, wymyśliłam trudną zabawę, to i miałam trudny wybór :-)
Nagroda leci do Ewy Jurewicz - za piękny opis fioletowej planety. Ewuniu, gratuluję!!!
Dodatkowo postanowiłam wyróżnić Silver Aguti za "Gwiaździstą noc" - Tobie Kochana jednak nie będzie zbyt łatwo, bo dostaniesz zadanie specjalne :-). Pozwól, że przesyłka dopiero wszystko wyjaśni.
Nagrody pokażę, jak już dotrą do Ewy i Asi - wyślijcie mi proszę Wasze adresy mailem.
Mam nadzieję, że bawiłyście się dobrze i następnym razem również mogę liczyć na Wasz udział :-).
Ślicznie dziękuję wszystkim za odwagę i wypowiedzi.
Pierwsze pytanie "co zamierzam namalować" pozostanie na razie bez odpowiedzi. Wiem, to było trudne. Czekam na materiały i może mi się uda w miarę szybko wykonać to zadanie, które wymyślił dla mnie mąż... Zatem odpowiedź pojawi się za jakiś czas w poście.
Czy wspominałam wcześniej, że moje malowidła zostały wykonane patyczkiem do szaszłyków?
To dzisiaj dla odmiany wygrzebałam z mojego archiwum obrazki igłą malowane, które wykonałam dawno temu, ale jakoś nie doczekały się ciągle ramek. Piękne damy wyszyte haftem gobelinowym w cudownych żywych kolorach z palety Ariadny - na podstawie schematów z czasopisma "Haft gobelinowy".
o kurcze, chyba już zaczynam się bać swojego zadania specjalnego ;) ale i ciekawa jestem, co to takiego, więc już swój adres wysyłam :)) i baaardzo oczywiście dziękuję za wyróżnienie oraz gratuluję Ewie :) zabawa była świetna i (mimo mojego zgadywankowego upośledzenia :P ) chętnie wzięłabym udział po raz kolejny, jeśli przewidujesz następne edycje :)
OdpowiedzUsuńTwoje damy gobelinowe są faktycznie piękne, szczególnie podoba mi się, jak wyglądają drapowania ich sukien :)
Asiu, myślę że kolejne edycje będą się pojawiać, muszę tylko przemyśleć formułę ;-)
UsuńDamy mają cudne kiecki, sama chętnie bym takie ubrała :-)
Powinien być zakaz pokazywania takich cudeniek nieutalentowanym osobom jak ja- no po prostu zazdrość mnie zeżre...............;-)
OdpowiedzUsuńNie zeżre, gwarantuję ;-). Kochana, ja kiedyś głównie haftowałam i zapewniam, że haft gobelinowy nie jest trudny.
UsuńWspaniała wiadomość Beatko! Serdecznie dziękuję. Warto czasem pofantazjować. Pomysł na zabawę był świetny i nietuzinkowy. Gratuluję również Silver Aguti.
OdpowiedzUsuńTwoje damy są zachwycające, aż trudno uwierzyć że to hafty. Myślę, że zasługują na oprawę!
Przesyłam buziaki.
Ewuniu, cieszę się że uznajesz pomysł za świetny i nietuzinkowy - może warto by co jakiś czas pojawiała się u mnie taka zabawa?
UsuńKolorystyka tych haftów jest zachwycająca. Rzeczywiście, z daleka patrząc wyglądają jak malowane.
Serdecznie pozdrawiam :-)
Jak to nie doczekały się oprawy?! Toż to zbrodnia prawie, żeby takie piękne hafty były schowane w szufladzie (czy gdzieś tam) zamiast zająć zaszczytne miejsce na ścianie :-) Stanowczo protestuję :) Są naprawdę rewelacyjne, zazdraszczam talentu do takich rzeczy.
OdpowiedzUsuńPS: A dziewczynom gratuluję :)
Coś mi się wydaje, że jak w końcu oprawię te obrazki to je komuś podaruję... mój mąż zaszczytne miejsce na ścianie zajął "prawdziwym" obrazem ;-)
Usuńnie wiem jak dziewczyny wypatrzyły tam papugę czy ogiera i to z rozwianą grzywą?! chyba potrzebny mi patrzałaki:) a damy w ramy, kochana bo są cudne i zachwycają kolorami i sylwetką!! gratuluję dziewczynom i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCzasem widzimy niewidzialne, a wyobraźnia płata psikusa :-)
UsuńSylwetki dam faktycznie do pozazdroszczenia :-)
pozdrawiam serdecznie!
Zadanie trudne , ja mam dość bujną wyobraźnię ale wyrażam się raczej konkretnie nie mam polotu pisarskiego:)
OdpowiedzUsuńDziewczynom gratuluję, Damy są wyjątkowej urody i pięknie wystrojone:)))
Pozdrawiam
Bujnej wyobraźni nie należy poskramiać, następnym razem muszę zrobić dwie kategorie: dla literatów i "żołnierzy" :-)
UsuńŚlicznie dziękuję za udział w zabawie, pozdrawiam :-)
Gratuluję dziwczynom wygranej i bujnej fantazji.
OdpowiedzUsuńKochana a TY swoje damy koniecznie oprawiaj i dawaj na ściany,są obłędnie piękne.
Pozdrówka zostawiam i dziękuję za przemiłe komentarze :)
Danusiu, faktycznie bujna fantazja była tu jak najbardziej wskazana :-)
UsuńCieszę się, że moje damy zdobyły uznanie.
Buziaki :-)
Dziewczynom gratuluję niesamowitej fantazji:)))
OdpowiedzUsuńTwoje damy wyglądają cudownie:))) Pracochłonne , ale warto, bo efekt niesamowity:) U mojej znajomej widziałam obrazki i podziwiam osoby, które potrafią tak malować igłą!!!
Przepraszam, że zapytam;) Czy masz może jakiś schemat słoneczników z tego haftu gobelinowego? Poszukuję schemaciku dla znajomej, której marzą się właśnie słoneczniki.
Pozdrawiam serdecznie Kasia
Kasiu, mam śliczne słoneczniki, co prawda nie van Gogha, ale są naprawdę piękne. Mogę przesłać skan mailem, albo jak wolisz wersję papierową pocztą - daj znać.
Usuńdziękuję i pozdrawiam
Damy są przepiękne :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPiękne prace, wygląda na to że jesteś wszechstronna! Śliczne Damy!
OdpowiedzUsuńCóż, lepić i rzeźbić nie potrafię :-). A w życiu miałam cudowne nauczycielki począwszy od mojej Mamy, mamy kolegi, prababci, ciotek...
UsuńDziękuję Moniczko, pozdrawiam :-)
Gratuluję dziewczynom. Zauroczyły mnie te damy. Nie mogę zrozumieć dlaczego takie obrazy nie zdobią ściany czy półki? Zdolniacha z Ciebie. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńElu, mąż nie pozwala bezcześcić ścian, uznaje tylko malarstwo ;-). Damy piękne, wylegują się w szufladzie - tak jak już napisałam wcześniej, pewnie w końcu je oprawię i komuś podaruję :-)
UsuńO kurcze jakie piękne gobeliny, wspaniałe te damy. Dobrze słyszeć że nie jest ze mną źle, myślałam że mam coś z oczami skoro widzę tam rękę haha. Gratuluję kibitkom wygranej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNatalko, też myślałam, że ze mną źle - życie mi uratowałaś ;-)
UsuńDziękuję i pozdrawiam :-)
Piękne hafty Ranyu, one muszą wisieć w rameczkach na ścianie. Inaczej być nie może. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu. Jak na razie, to od czasu do czasu je wyciągam, napatrzę oczy i z powrotem chowam...
UsuńSerdecznie pozdrawiam :-)
Ależ śliczne damy. Wyglądają niczym boginie. Przepiękne są.Zdolniacha z Ciebie Beatko :).Ale należy Ci się reprymenda ;). Jak mogłaś ich jeszcze nie oprawić i nie pokazać wszystkim dookoła? Proszę się natychmiast poprawić! ;)
OdpowiedzUsuńP.S Gratuluję dziewczynom !
Ach, być jedną z takich bogiń! Kasiu, no trochę pokazałam szerszemu gronu, co prawda bez ramek, ale jednak :-)
Usuńpozdrawiam :-)
Przepiękne damy ! A dziewczynom gratuluję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Joasiu :-)
Usuńprzepiękne hafciki, tylko oprawić w ramki i podziwiać
OdpowiedzUsuńDzięki Agatko :-)
UsuńPatrzę i patrzę i nadziwić się nie mogę ... Tyle talentów Beatko :-) Czy jest jeszcze coś czego nie spróbowałaś?
OdpowiedzUsuńPrzepiękne damy. Kolory faktycznie bardzo żywe.
Po raz kolejny jestem pod ogromnym wrażeniem :-)
Pozdrawiam gorąco
Edytko, nie próbowałam sutaszu - boję się ;-). Nie potrafię też rzeźbić...poza tym to pewnie jeszcze się parę rzeczy znajdzie, że jeszcze nie... ale kto wie... :-)
UsuńBuziaki :-)
Dopiero dziś zobaczyłam bloga... I co do wszelkich Candy itp. tzn. zabaw z nagrodami trzeba mieć skończone 18 lat? Czy niepełnoletni też mogą? ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję obu paniom, a te damy są wprost cudne! *-*
Zasady wszelkich konkursów, z tego co wiem, ustala właściciel bloga. Szczerze mówiąc nigdy nie zastanawiałam się czy jest jakaś granica wieku, albo czy niepełnoletni muszą prosić o zgodę rodziców i jak to zweryfikować :-)
UsuńW każdym bądź razie dla mnie ważne było by do zabawy przyłączyły się osoby prowadzące bloga z rękodziełem.
Dziękuję i pozdrawiam :-)
o matko....no nie mów, że masz je schowane w szafie....są boskie....podziwiam,
OdpowiedzUsuńW szufladzie... może się to zmieni, ale na razie leżą...
UsuńDziękuję i pozdrawiam :-)