Witajcie Kochani!
Nadal odkurzam... W dzisiejszym poście przedstawiam prace, które wykonałam dla majowej solenizantki, czyli Teresy z bloga
http://teresa-teresa1305.blogspot.com/
http://teresa-teresa1305.blogspot.com/
Pamiętacie gdy mówiłam, że jestem niekarteczkowa? Może kiedyś zliczę ile kartek poczyniłam od momentu wykonania tej pierwszej, ale powstało ich już całe mnóstwo! Marzy mi się jakaś magiczna maszynka, ale jak na razie radzę sobie z tym co mam. Kombinuję i powstają m.in. takie kartki:
A że lubię koraliki i uwielbiam farby Pebeo Prisme to zmalowałam kolejny medalion i zawiesiłam na sznurze w technice twisted herrigbone stitch na dwa koraliki:
Zafascynowana wzorem p. Agnieszki Przeniosło wykonałam kolejną frywolitkową zakładkę:
Chyba każda solenizantka z wymianki u Hubki dostaje ode mnie Sharonkę, czyli bransoletkę z naturalnych kamieni (tutaj mix agatów):
Była jeszcze pachnąca kawą świeczka, metalizowane nici i słodkości - oto komplet:
Mam nadzieję, że prezent się podobał :-)
A przy okazji pokażę Wam moje zakładeczki w komplecie:
oraz frywolitkowe kolczyki - znowu sówki, wykonane metaliczną srebrną nicią:
Dziękuję za Wasze odwiedziny i wszystkie komentarze!
Serdecznie pozdrawiam :-)
Beatko, wszystko piękne, ale to sama wiesz. Twoim sztandarowym prezentem dla solenizantek urodzinowych, są zakładki frywolitkowe, u mnie kominiarczyki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Danusiu, tak to sobie wymyśliłam, że maluję wisiorki, robię bransoletki, a te zakładeczki powstały jak zaprzyjaźniłam się z frywolitką na igle. Czy sztandarowy prezent? Nie wiem... ale cieszę się, gdy się komuś podoba i docenia wkład pracy.
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
To tak, jak i ja cieszę się razem z obdarowanymi.
UsuńNo cuda tu pokazujesz! Karteczka śliczna, zakładeczki i sówki urocze, a medalion - rewelacja! Pozdrawiam :) Gosia (też bez maszynki ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu :-)
UsuńCieszę się, że spodobały Ci się moje prace.
Maszynka mi się marzy, a marzenia czasem się spełniają, czego i Tobie życzę :-)
Pozdrawiam :-)
Ta karteczka wygląda magicznie :) bardzo mi się podoba! A co do nawiązania do faktu, że byłaś "niekarteczkowa" - jeszcze niedawno byłaś też "niefrywolitkowa", a teraz zobacz ile się zmieniło ;) ciekawią mnie te medaliony malowane farbami :)
OdpowiedzUsuńJuż dobrze wiesz, że lubię się uczyć :-)
UsuńKarteczki polubiłam dość szybko, choć nie mam "narzędzi" to chyba całkiem dobrze sobie radzę, a bardzo dobrze to może będzie kiedyś! Frywolitki jeszcze się uczę, czas pokaże czy ta technika będzie jedną z moich ulubionych...
Mam w planach trochę zaspokoić Twoją ciekawość jeśli chodzi o medalion :-)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńCudowności zmajstrowałaś :) Ty nie karteczkowa? No nie wierzę :) Piękne kartki robisz.
OdpowiedzUsuńSpośród wszystkich tych cudeniek moje serce skradł medalion i sówki :)
No wiesz co, ja tu piszę że marzy mi się magiczna maszynka, a Ty mi tu swoją chwalisz się.... nieładnie ;-)
UsuńPierwszą kartkę zmajstrowałam w październiku... sama jestem ciekawa ile ich zrobiłam... to wciąga!
A medaliony lubię malować mimo, że też trochę czasu przy nich schodzi. Ale co nie wymaga czasu?
Hehe no wybacz nie wiedziałam ;) Już Ci pisałam jakby co, to ja od czasu do czasu moge koleżanki w pracy odwiedzić ;) Albo zapraszam na kawusie, niestety nie zrobioną przez magiczną maszynkę (vel maglownicę do nudli :P), bo nie chce pomimo moich próśb i błagań ;) ale możemy ją, popijając kawkę z normalnego do tego służącego urządzenia, wykorzystać do poprzycinania paru kawałków papieru :-P
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńboskie zakładki!
OdpowiedzUsuńA dziękuję :-). Może jeszcze zrobię kolejne wersje kolorystyczne. Tereaz dam radę z zamkniętymi oczami :-)
UsuńIle tu prac a jedna ładniejsza od drugiej,zaciekawił mnie medalion,
OdpowiedzUsuńjest śliczny:-)
Dziękuję Basiu. Medalion malowany magiczny farbkami :-)
UsuńPozdrawiam :-)
Beatko ale cudny mix dzis u Ciebie!! Siedze z wytrzeszczem oczu i podziwiam wszystko , bo też wszystko jest śliczne . \karteczka - po co Ci maszynka jak bez niej sobie doskonale poradziłaś. przepiekną karteczke zrobiłaś. Medalion ... no to jest wielkie dzieło sztuki , Twoje wszystkie medaliony sa niesamowite , jedyne w swoim rodzaju . A frywolitkowe zakładeczki skradły moje serce , no i sówki to tez małe dzieło sztuki. Piekne zrobiłas prezent !!
OdpowiedzUsuńP.S. Pamietam co obiecałam , postaram sie w przyszłym tygodniu wysłać.
Pozdrawiam
Ależ mi tu komplementami sypnęłaś! Dziękuję pięknie, prawie się zarumieniłam :-)
UsuńZ tą maszynką tak już mam od dłuższego czasu - z jednej strony chciałabym, a z drugiej myślę czy aby na pewno muszę ją mieć...
Dziękuję Aniu, czekam cierpliwie :-)
Beatko cudeńka stworzyłaś jedna rzecz ładniejsza od drugiej pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Joasiu, serdecznie pozdrawiam :-)
UsuńWiesz Beatko, nie możesz już pisać, że nie jesteś karteczkowa.
OdpowiedzUsuńW zasadzie jesteś już multimedialna - co widać choćby w tym poście. nie wiem, czym mogę zachwycać się najbardziej, bo cokolwiek umieściłabym na pierwszym miejscu - będę niesprawiedliwa dla pozostałej twórczości. Ale jednak chyba medalionem i sówkami :)
Pozdrawiam serdecznie
Podoba mi się określenie multimedialna :-). Tak, już stałam się karteczkowa, pewnie wielu rzeczy jeszcze nie wiem w tej dziedzinie, ale wstydzić się nie muszę :-)
UsuńSerdecznie pozdrawiam :-)
właśnie... czemu sharonka? :-)
OdpowiedzUsuńa w temacie magicznych urządzeń... ty uważaj czego sobie życzysz.. ;-P
Już kiedyś pisałam o sharonkach. Tak mi przyszło do głowy podczas tworzenia bransoletek z kamieni naturalnych :-) Skojarzenie z Sharon Stone i Jaskiniowcami :-)
UsuńTak, wiem, maszynka - worek bez dna... znając siebie powinnam dać sobie spokój :-)
zawsze można ogłosić bankructwo ;-P
UsuńPiękne prezenty :) Oczywiście znów mogłabym się rozpływać nad sówkami... a właściwie nad wszystkim, bo każda rzecz jest dopracowana do perfekcji, aż sama nie wiem co mi się najbardziej podoba :)
OdpowiedzUsuńAch, te sówki :-). To takie maleństwa, ale faktycznie wyglądają uroczo :-)
UsuńDziękuję Aniu :-)
Beatko piękne prezenty przygotowałaś i obdarowanym na pewno bardzo się podobają:)
OdpowiedzUsuńale medalion- wymiata!!
buziaki :)
Zawsze bardzo się staram aby prezenty sprawiły radość i mam nadzieję, że i tym razem tak było :-) Cieszę się, że medalion się podoba :-)
UsuńBuziaki :-)
Beata Ty to jednak wszechstronna jesteś, może spróbuj się w masie plastycznej co? :)
OdpowiedzUsuńO nie, nie, nie.... kompletnie nie wiedziałabym jak się do tego zabrać, pewnie nakupiłabym tysiące zbędnych rzeczy i działała metodą prób i błędów. No chyba, że wzięłabyś mnie na lekcje, bo tworzysz cudeńka i dla mnie jesteś mistrzynią.
UsuńNo jasne, mogę udzielić Ci wskazówek. Zdolne ręce potrafiące robić tyle różnych rzeczy pewnie poradziłyby sobie z masą, spróbuj koniecznie. Jak coś służę pomocą! :)
UsuńNo no pozazdrościc tym którzy otrzymają taki prezent. Medalion jest rewelacyjny i widzę kochana, że talentów u Ciebie cała masa. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńFajnie dawać, fajnie dostawać :-). Cieszę się, że "paru" rzeczy się w życiu nauczyłam :-)
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Piękny zestaw prezentów. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI mnie się marzy maszynka, żeby ładne ramki do moich obrazków z szycia wziętych nią wycinać, ale przy produkcji do tak zwanej szuflady nie opłaca się jej kupować. Twoje prace jak zawsze piękne i nie pisz, że niekarteczkowa jesteś, bo bardzo ładne kartki robisz.
OdpowiedzUsuńSama widzisz, tylko rozsądek podpowiada że ten zakup nie jest konieczny :-). Ale marzy się... :-). Już jestem karteczkowa, choć bez maszynki :-)
UsuńWszystko jest totalnie niesamowite :) Pozdrawiam Serdecznie:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie kartkowa to ty już nie jesteś:) A te twoje farby są rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Tak Asiu, farby są rewelacyjne :-)
UsuńBuziaki :-)
Kochana! Działasz na tylu polach i pokazujesz nam tu tyle różnych śliczności, że nie wiem co powiedzieć.Powiem więc tylko, że jestem zachwycona, tym co ty pokazałaś :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu :-).
UsuńPiękna karteczka Beatko - wszystko cudne ale najbardziej mnie te zakłądki zafascynowały - śą śliczne
OdpowiedzUsuńbuziaki ślę
Dziękuję Marii. Mnie ten wzór frywolitkowy bardzo przypadł do gustu i jak widać inny kolor i dodatki i zakładka za każdym razem może mieć inny charakter..
UsuńBuziaki :-)
Beatko, śliczności przygotowałaś. Dziewczyny pewnie szaleją z radości otrzymując paczuszkę od Ciebie. Kartki świetnie Ci wychodzą i bez cudownej maszynki ale jakby co to życzę Ci aby to marzenie się spełniło,chociaż to studnia bez dna:)pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe cuda - cudeńka. Kartkowanie świetnie Ci idzie! Zachwycił mnie oczywiście medalion.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Medalion piękny...nic dodać nic ująć!!!!
OdpowiedzUsuńByłam zdrowsza jak nie "łaziłam" po blogach :( takie piękne rzeczy spotykam w blogowym świecie......