Hej Kochani!
W szydełkowaniu tunezyjskim jesteśmy już przy 6 lekcji. Dzisiaj jednak mija termin prezentowania prac do lekcji 5, do której szczerze mówiąc nie miałam serca. Ani pomysłu, ani ochoty, zwłaszcza gdy zapoznałam się z filmikami. A dlaczego? Bo wiedziałam, że na większą pracę zwyczajnie nie mam czasu, a mam jeszcze sporo rzeczy do zrobienia z którymi się zwyczajnie nie wyrabiam.
Proste serduszko.
Podobnie jak przy torbach typu mochila, tu również należy opanować sztukę szydełkowania kilkoma nitkami. Zdecydowanie wolę jednak sposób "mochilowy".
Zrobiłam mały prostokącik z sercem, a potem zaczęłam się zastanawiać co dalej. Zwykłym szydełkiem dorobiłam resztę i w ten sposób powstała kieszonka/etui na różnego rodzaju karty. Moje poprzednie etui jest w całkiem dobrym stanie, ale jest zimno, więc karty dostały zimowe ubranko :-)
Nie podoba mi się, że wzór w splocie prostym wychodzi wydłużony.
Podoba mi się, że właściwie każdy wzór na haft krzyżykowy można wykorzystać w intarsji.
Jestem zadowolona z plecków - totalnie spontanicznych ;-)
Pa, pa!
Pozdrawiam przez grube warstwy śniegu :-)
Pozdrawiam przez grube warstwy śniegu :-)