Czołem Kochani!
Ostatnie dni miałam dość zajęte, w dodatku przytrafił się wyjazd służbowy, dla mojego zdrowia niezbyt przyjazny... Nastrój jakiś taki smętnawy mnie dopadł, włączyły się sentymenty i tęsknoty...
Kiedy byłam w szkole średniej występowałam w Zespole Pieśni i Tańca. W porównaniu z podstawówką, gdzie śpiewałam w chórze altem cudne pieśni, tu musiałam zmienić sposób śpiewania i przyzwyczaić się do przyśpiewek i piosenek ludowych :-).
Jedną z takich piosenek była Czarnuszka Mołdawianka / Смуглянка Молдаванка.
Kiedy zmalowałam kolejny medalion, to zaczęła mi w głowie grać ta melodia, i gra, i gra...
Co ciekawe, szukając dzisiaj tekstu, dowiedziałam się, że funkcjonują dwie wersje. Nasz zespół zawsze śpiewał: "Rozwichrzony klon zielony liśćmi gra, pod tym klonem my oboje, ty i ja..."
******
Kto miał do czynienia z farbami Pebeo Fantasy, ten wie, że nie maluje się nimi tak jak zwykłymi, a szczególnie na tak małej powierzchni jaką są bazy metalowe (zwykle to jakieś 3x4 cm). Farby pięknie się mieszają tworząc rewelacyjne abstrakcje. I zwykle tak ich się używa.
Mnie się zamarzyło drzewo.
Moje szarpane wichrami drzewo wygląda tak:
Na koniec mały bonusik - z czasów ZPiT zachowało mi się kilka czarno-białych fotek. Miałam typowo śląski strój oraz mundur górniczy :-)
Na Wasze blogi będę mogła zajrzeć już wkrótce, teraz wybaczcie wzywają obowiązki.
Buziaki dla wszystkich!
Beatko Twoje medaliony są niesamowite, każdy inny i niepowtarzalny , każdy piekny. I tym razem wyszło cudo. Fajne te Twoje foty z młodości, szczególnie ta w stroju górniczym :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Piękny medalion - ja tu widzę wierzbę głowiastą, taką polską, swojską :)
OdpowiedzUsuńTęsknoty dopadają chyba każdą z nas i to najczęściej w trakcie jakichś zwykłych codziennych zajęć. Mnie często "nawiedza" dziwna melodia, którą zwykle śpiewaliśmy na szkolnych apelach. Wyklęty powstań........ itd. O medalionach można powiedzieć tylko jedno zachwycające. Twoje drzewo rozwichrzone jest jak wspomnienie, twoje wspomnienie. Buziaczki.
OdpowiedzUsuńBeatko! Przecudny Medalion - Pozdrawiam Cię Cieplutko
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje malowane medaliony! I mnie, podobnie jak Ani to drzewo kojarzy się z wierzbą rosochatą, taką jakie zawsze rosły na miedzach.
OdpowiedzUsuńFajnie czasem pooglądać takie stare zdjęcia i powspominać dawne czasy...:)
Pozdrawiam :)
Bardzo mi się podoba 💐
OdpowiedzUsuńFantastyczny. Jak z 'Alicji w krainie czarów'. Niesamowite efekty dają te farby, a Ty masz rewelacyjne pomysły. Podróże sentymentalne często zostawiają jakąś nostalgię w człowieku, szczególnie gdy na zdjęciach są osoby które odeszły, bądź pewnych miejsc już nie ma. Ja unikam. Pozdrawiam cieplutko w tym nawrocie zimy:)))
OdpowiedzUsuńśliczny wisiorek! Ale ja i tak gapię się na zdjęcia!!!!
OdpowiedzUsuńCudowny!!!!! Ślicznie go zmalowałaś :)
OdpowiedzUsuńAle cudeńko :-) A Tobie, skarbnico talentów, do twarzy było i w mundurze górniczym i stroju śląskim.
OdpowiedzUsuńCudeńko kolejne w kolekcji :)
OdpowiedzUsuńŁał, piękny naszyjnik! :) Ślicznie wyszedł.
OdpowiedzUsuńwidziałam na fb jak facet malował takim dziwnym sposobem,gdzie farby się przenikały ale nie łączyły:))super to wyglądało:)zastanawiałam się co to za technika:)a tu masz!
OdpowiedzUsuńpiękny ten wisior zrobiłaś:)))
Beatko kolejny cudny medalion!
OdpowiedzUsuńchoć mnie jakoś bliżej do wierzby niż do klonu;)
buziaki
wow, piękny !
OdpowiedzUsuńРаскудрявый клён зелёный zaklęty w wisior wygląda wspaniale. Cudowny naszyjnik, Beatko.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
W obrazkach namalowanych tymi farbami niesamowite jest to, że każdy widzi co innego. Takie obrazy działają na wyobraźnię i to jest właśnie magia. A wisior? Bajeczny! :))
OdpowiedzUsuńZjawiskowy wisior!!
OdpowiedzUsuńBeatko, wisior niesamowity. Piszesz o użytych farbach do produkcji wisiora, a ja myslałam, że jest to oprawiony kamień. Bardzo ładna, elegancka bizuteria.
OdpowiedzUsuńBeatko moja Kochana, jak zobaczyłam Twój wisior to całkowicie oniemiałam z wrażenia !!!! Pięknie go stworzyłaś. Wzór i kolorystka są magiczne i fantastyczne. Szkoda, że ten wyjazd nie przyjemny :( Mam nadzieje, że czujesz się już lepiej :* Buziaczki
OdpowiedzUsuńcudowny wisior Beatko - niesamowicie mi si epodoba - masz talent - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńTo śliczny wisior Beatko, drzewo wyszło wspaniale.
OdpowiedzUsuńZdjęcia urocze, zapewne mocno sentymentalne.
Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
Cudowny medalion :-) Nie wiem, czy to klon czy nie, ale jest piękny i już. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tymi farbami,drzewo wyszło pięknie,dobrze jest poznawać nowe techniki,oj tyle możliwości przed nami się roztacza :)
OdpowiedzUsuńWyglądałaś wspaniale w górniczym mundurze ,a z gitarą jak rusałka ,czasami pamięć płata nam figla i przywołuje zapomniane pieśni,które nie chcą się odczepić i plączą się po głowie.Swoją drogą śpiewanie raduje duszę :)
Zdrówka życzę i pozostawiam same ciepłe myśli Beatko :)
Ale super zdjęcia sprzed lat :) A Twoje namalowane drzewo jest prześliczne, piękne są zawsze te Twoje wisiorki :)
OdpowiedzUsuńAż mnie zatkało jak zobaczyłam ten wisior,jest przepiękny,tak mnie zaciekawiły te farby,że zapomniałam wczoraj o komentarzu dlatego wracam,żeby nadrobić zaniedbanie,a farby zamówiłam i czekam,strasznie jestem ich ciekawa,w mundurze wyglądałaś bardzo fajnie,a takie stare zdjęcia są bezcenne,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBeatko medalion cycuś glancuś ,lepiej wyjść nie mogło.
OdpowiedzUsuńSwietne sa te farby ,a Ty umiesz je cudownie wykorzystać i tworzysz takie cuda,że napatrzeć się nie mogę .Jeszcze do tego kolorek jaki lubię ,ach idę lepiejbo wzdycham i zazdroszczę A jaka laseczka byłaś za młodu ,bombowe foteczki a Ty jaka wszechstronnie uzdolniona.
Buziaki
Medalion jak zwykle przepiękny, taki nostalgiczny, i nie tylko drzewo pieknie na nim wygląda - jeszcze tak kropla błękitu :)
OdpowiedzUsuńJak przyjemnie ogląda się takie zdjęcia :) Jaka ta młodośc zawsze jest ładna :)
Pozdrawiam
Ale cudo! Ten wisior jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuń